Nie ma takiego dowodu, powtarzam jeszcze raz. Jest nagroda pół miliona złotych, dla człowieka który wskaże cień dowodu że Zbigniew Ziobro wiedział o Funduszu Sprawiedliwości. Po prostu nie wiedział, proszę sobie wyobrazić. Znaczy - wiedział, albo nie wiedział, ja nie wiem czy wiedział - ale istnieje ogromna możliwość że nie wiedział.

Jest nawet taka wypowiedź Romanowskiego, który rozdawał te pieniądze. On powiedział zmęczony do swojego Mateckiego "zrobiłem coś strasznego, ale imię Zbyszka
-Dalej Harry, zrób to - jęknął jasnowłosy chłopak wypinając się.
Harry nie mógł uwierzyć, w to co robił. Po latach sporów i wzajemnej nienawiści, realizowała się jego największa fantazja. Obydwaj dyszeli ciężko w dusznym wnętrzu ogromnej dębowej szafy, znajdującej się w Pokoju Życzeń. Mimo obustronnej chęci, musieli się dobrze ukryć.
-LUBRICANTO - szepnął Harry celując w odbyt Malfoya.
Zamknął oczy i powoli wszedł w anus swojego największego wroga. Czuł się jakby wciągał
  • Odpowiedz
Leżę w sobotę i słyszę dźwięk domofonu. Skóra mi się najeżyła i odczułem dziwny dyskomfort. Jakby synapsy nakazały kłucie mego ciała. Wstałem z kibla odczuwając drętwienie w kolanach i stopach, bo się zasiedziałem. Podnoszę słuchawkę i pytam:
- Kto tam?
- Dzień dobry, czy zechciałby Pan porozmawiać o Bogu?
Nie zastanawiając się kliknąłem przycisk, który umożliwił wejście do klatki schodowej. Następnie uchyliłem drzwi, bo byłem ubrany w stary, ciemny t-shirt i luźne
#heheszki #pasta #hymeljadwiga

A: Żary Police Department
B: Hello, Police
A: Yes, Żary Police Department
B: Excuse me, this is Jadwiga Hymel, Lipinki Łużyckie, Łączna 43. Łączna here, as you drive in, right by the post office, detour here. I report. An explosion, someone set our stack on fire.
A: What was set on fire?
B: I don't know who
A: But what was set on fire?
B: Well, I don't know
  • Odpowiedz
Naprzeciwko mnie mieszka upośledzony ojciec, z synem Szymonem, tez upośledzony. Ich matka przestała jeździć na rowerze na stwardnienie rozsiane. Na pozór są grzeczni, ale czasami jak stary popije robio we dwóch inbe w domu. Ojciec sie drze 'Żymooon dawaj lokomołszyn' i puszczają loco-motion kylie minogue, #!$%@?ąc jakieś dzikie tańce przy tym w pokoju. Zawsze mam beke bo wszystko widac przez ich okno, a drą się przy tym jak #!$%@?. Kiedyś nawet dresy
  • Odpowiedz
Norbi to cholerny geniusz i nawet z tym nie handlujcie. Nie żebym był entuzjastą hitu "Kobiety są gorące", ale nie można nie docenić tego, jak Norbi uczynił z tej letniej piosenki fundament potężnej kariery. No bo zobaczcie - chłopak ma na koncie 1 (słownie: jeden) szlagier. A teraz spójrzcie na festyn dowolnej gminy większej niż 10.000 mieszkańców, albo dni jakiegokolwiek miasta. Na plakacie na pewno zobaczycie uśmiechniętą mordę Norbiego. Dwadzieścia jeden lat,
g0blacK - Norbi to cholerny geniusz i nawet z tym nie handlujcie. Nie żebym był entuz...

źródło: 123123

Pobierz
@g0blacK: Norbi jest bardzo pozytywną postacią i otwarcie mówi, że praca jak praca. Przyjdzie, pośpiewa, kasa wpada. Nawet jak ma koncert na otwarcie jakiejś galerii w malutkim miasteczko i pod sceną jest 50 osób, to i tak śpiewa, jakby to było zapełnione Wembley. Po prostu taki jego żywot i on to bierze na klatę.
  • Odpowiedz
@g0blacK: Podobnie z hitem jednego szlagieru borykał się Hulewicz w latach siedemdziesiątych z przebojem "Za zdrowie pań". Raz zaśpiewał dla szerszej publiczności, a potem niekończące się tourne po zakładach w całej Polsce. Żadna akademia "ku czci" nie mogła się obyć bez niego, a już jakiekolwiek uroczystości z okazji 8 Marca to każda stacja radiowa z wszystkich czterech musiała co godzinę puścić.
  • Odpowiedz
Karp powinien być takim samym symbolem polactwa co cebula.
Ja jebię, byłem wczoraj w markecie na C i co tam zobaczyłem to ja nawet nie xD widzę kolejkę - stało w niej ponad 30 osób.
Po co stoją w ogonku na pół sklepu ci zacni rodacy, spytacie? Czy po darmowe Mercedesy? Może po przecenione o 80% garnitury i garsonki Armaniego?
Nie #!$%@?, po "tradycyjną wigilijną rybę" (tradycja wprowadzona dekretem Bieruta pod koniec
lvl 21
Studbaza
Idziesz się wysrać
Otwierasz pierwszą kabinę
Profesor tam sra
#!$%@?.gif
O #!$%@? co robić
Stoisz i patrzysz jak autysta
Pan procesor wyciąga rękę żeby zamknąć drzwi
Uściśnij mu dłoń
To był twój ostatni dzień na tej uczelni xD

#pasta #heheszki
Na grupach kulinarnych nie ma nic gorszego niż #!$%@? obrońcy oryginalnej carbonary. Te zjeby zachowują się jakby sami pracowali we włoskich kopalniach co najmniej 40 lat. I po ciemku pod ziemią mieszali jaja z makaronem o temperaturze nie przekraczającej 58 stopni. #!$%@? boczek, źle. Ma być #!$%@? pancetta dojrzewająca w słońcu północnych Włoch, smagana wiatrem wiejącym z alp. Przynajmniej tak Ci się wydaje, dopóki jednego #!$%@? nie zastąpi jeszcze większy zjeb: "COOO??
@gustowny_dzikus: wiem, że pasta, ale grupy o pizzy albo sushi to jest taki sam rak. Człowiek chce sobie zrobić w domowych warunkach namiastkę włoskiego czy jakiegoś innego dania, a ci "ku#waaa jak to 250 stopni? Do pizzy 400 musi być!", "gdzieżeś kupił te nori?! Cooooo?! W Biedronce najtańsz?! To gówno nie sushi będzie i ryba mrożona?!", "ciasto 14 dni w lodówce musi się układać, czytałeś coś o autolizie?!".
  • Odpowiedz
@smieszeklukasz: Pierwsza i najważniejsza zasada w takiej sytuacji, to dowiedzieć się jak w języku tubylców mówi się patrz. Możesz też założyć, że większość zna angielski. Zawołaj więc sprzątaczkę, wskaż palcem na fekalia w kiblu i krzyknij LOOK!
  • Odpowiedz
#pasta #studbaza


Widzieliście kiedyś na żywo prawdziwą naukową dyskusję? Ja miałem okazję wczoraj w jednej uczestniczyć. Przygotowałem prezentację o metylacji DNA (trudne zagadnienie), produkowałem się pół godziny, ale dobrze poszło. Ostatni slajd, na nim ”dziękuję za uwagę”, mówię:
– Dziękuję za uwagę. Czy ktoś ma jakieś pytania albo komentarze?
Atmosfera na sali trochę się rozluźniła. Głos zabrał doktor habilitowany Karwiński:
– Z całym szacunkiem, panie Anonimski, według mnie pańska prezentacja zawierała szereg
  • Odpowiedz
Mój sąsiad jest jedną z tych irytujących osób które ze wszystkich sił starają się zaistnieć na YouTube. Przez lata obserwowałem go, jak próbował połknąć cynamon, leżał płasko na masce samochodu, gdy ten powoli odjeżdżał, czy oblewał się wodą krzycząc "epic win", "epic fail" lub "fuck". Dość męczące stało się przyglądanie kolejnym jego błazeństwom, wyczynianym w pogoni za internetową sławą. Kiedy więc zapukał pewnego dnia do moich drzwi i powiedział, że wyjeżdża na
  • Odpowiedz
Takiego go zapamiętam! Uśmiechniętego z bujną fryzurą...

Wiecie co się właśnie stało? Dzwoniła do mnie mama Marcina, okazało się, że chłopak popełnił samobójstwo.
Powiesił się, zostawił list pożegnalny, w którym napisał, że nie może znieść szykanowania go w Internecie.
Brawo! Mam nadzieję, że odpowiednie kroki zostaną podjęte, zostało już złożone zawiadomienie do prokuratury.
Czemu nie możecie normalnie pisać, komentować, rozmawiać tylko musicie szykanować najsłabszych?
Nawet sobie nie wyobrażacie co ten chłopiec przeżywał
ZionOfel - Takiego go zapamiętam! Uśmiechniętego z bujną fryzurą...

Wiecie co się wł...

źródło: obraz_2024-05-18_120436080-photoaidcom-greyscale

Pobierz
- No dzień dobry. Chciałem ogółem, dla was ogółem powiedzieć, dzisiaj... Sradek kazał usunąć strike'i, dzisiaj poniedziałek jest jest, kazał strke'i usunąć, i...
- POWIEDZ PRAWDE ZA CO
- Jak za co?
- POWIEDZ PRAWDE ZA CO
- Co za co?
- POWIEDZ...
- A co ty nag... nagadałeś na mnie? (POWIEDZ PRAWDE ZA CO) Że ja lateks jestem, jakiś k*rwa i nie wiadomo co, że prowadzę kronikę swetrów Konona, że... jak
Miguelos - - No dzień dobry. Chciałem ogółem, dla was ogółem powiedzieć, dzisiaj... S...

źródło: sffx

Pobierz
Mój stary to fanatyk Korwina. Pół mieszkania #!$%@? książkami i pamfletami o wolnym rynku, państwie minimum i libertarianizmie. Średnio raz w miesiącu przynosi do domu jakieś nowe ulotki albo broszury, które potem czyta na głos, jakby to był jakiś #!$%@? manifest. W pokoju ma plakat z Korwinem i na każdej rodzinnej imprezie musi opowiadać o złu socjalizmu. W zeszłym tygodniu zaprosił na obiad swojego kumpla, żebyśmy wszyscy mogli posłuchać, jak dyskutują o
Jariii - Mój stary to fanatyk Korwina. Pół mieszkania #!$%@? książkami i pamfletami o...

źródło: comment_1672315494J3hALH3k32UFvqhN7u5fG5

Pobierz
W każdej grze z otwartym światem przychodzi moment, w którym zaczyna rozpadać się cała immersja. Z reguły jest to chwila kiedy ukończysz główną fabułę, ale czasem zdarza się dużo wcześniej, kiedy main questy stają się nudne i powtarzalne. Wtedy zdajesz sobie sprawę, że cały ten niby "żyjący" świat jest tak naprawdę kolejną schematyczną, powtarzalną i pustą wydmuszką. Że wypełniają ją martwe NPC oskryptowane na maksymalnie kilka czynności i linii dialogowych. A Ty
Ethernit - W każdej grze z otwartym światem przychodzi moment, w którym zaczyna rozpa...

źródło: x

Pobierz
Bądź mną.

Graj w MMO. Udawaj laskę tylko po to, żeby dostawać itemy.

Podczas grania poznaj zajebistą pannę, która zaprasza cię do klanu.

Zostańcie najlepszymi przyjaciółmi.

Okazuje się, że jest lesbijką.

Wciąż udawaj laskę, chociaż wiesz, że to złe.

Osiem miesięcy randkowania online i cyberseksu.

Mówi mi, że musimy pogadać na poważnie.

Okudrebele.jpg, pewnie chce się spotkać na żywo.

Bądź gotowy przyznać się do ohydnej prawdy.

Dowiedz się od niej, że tak
Nie ma śmieszniejszej używki/nałogu od palenia petów.

Pornoski - popatrzysz na fajne dupki, alko - jesteś bardziej otwarty, marihuanen - wiadomo, nie uzależnia, herbata/kawa - pyszniutka i pobudza.

A papierochy? Wychodzisz co godzinę przed biuro, palisz na szybko, po czym wracasz do środka i śmierdzisz ja guwno. Nie jak guwno. Jakby to guwno samo się zesrało.

Do tego nie możesz się na niczym skupić na głodzie, psujesz sobie zdrowie, masz zerową kondycję