Ludzie, co się stało z pół godziny temu to do tej pory nie mogę wyjść z podziwu.

Na wstępie zaznaczę że nie podam prawdziwego imienia bohatera, ani miasta żeby przypadkiem nie narobić mu kłopotów.

Wracając z siłowni, miałem przed sobą ostatnią prostą, wylotówkę z miasta oddaną do użytku rok temu. Dwa pasy w obie strony, droga równa jak stół i kuriozalne ograniczenie do 50km/h. Gdyby postawić te słynne ekrany dźwiękochłonne to śmiało
pogop - Ludzie, co się stało z pół godziny temu to do tej pory nie mogę wyjść z podzi...