@PrzecineQ: @michalo94: dopiero co pisałem na mirko z zapytaniem o jakieś fora, grupy postapo, ale nikt się nie odezwał, a tu widzę dwóch chłopa. Może najpierw zacznijcie od stworzenia jakiejś platformy, gdzie można by coś napisać, albo znajdźcie już jakąś aktywnie działającą? Byłoby fajnie.
  • Odpowiedz
Przeczytałam wczoraj w nocy "Drogę" (autor - Cormac McCarthy) i pomimo tych wszystkich medialnych uniesień na jej temat to nie wywarła na mnie absolutnie żadnego wrażenia. Ot, przeciętniak i czytadło jakich wiele. W dodatku próbujące grać na emocjach czytelnika poprzez wprowadzenie postaci dziecka. Zacytuję fragment opinii z lubimyczytac.pl którą w pełni podzielam:

Podczas lektury kompletnie nie czułam tego, o czym piszą autorzy entuzjastycznych recenzji - targania emocjami, osaczania klimatem i zachwytu pisarskim
b.....a - Przeczytałam wczoraj w nocy "Drogę" (autor - Cormac McCarthy) i pomimo tych...

źródło: comment_wNskTQKfOv7f8Gsl6rAX7yjkwdf9IqPQ.jpg

Pobierz
@blackvanilla: btw. dzięki za uświadomienie. Teraz rozumiem, dlaczego niektórzy czytają takie ogromne tomiska, po kilka tysięcy stron. Przy takim czytaniu to pół tygodnia do tygodnia :D
  • Odpowiedz
Znacie, jesteście w jakichś grupach post-apo / survivalowych? Czytacie, bierzecie czynny udział na forach o podobnej tematyce? Napiszcie o tym! Szukam jakichś ciekawych, aktywnych grup / for dyskusyjnych, szczególnie w temacie post-apo, ew. w ostateczności typowo survivalowym : D

#postapokalipsa #survival
  • Odpowiedz
Skończyłem dzisiaj czytać World War Z (tak, to ta książka na podstawie której ostatnio miał premierę ten średni film z zombie). Nie pamiętam kiedy ostatnio tak szybko pochłonąłem ponad pięćsetstronicowy książkę. Każdy uczestnik wojny ma swój rozdział, a raczej wywiad. Poznamy losy zwykłych żołnierzy, cywili, a nawet jednego astronauty. 10/10

#worldwarz #ksiazki #zombie #postapokalipsa
#pomyslyprzecineqa #postapokalipsa #wielkaidea Mam genialny pomysł, zrobimy fundacje zajmująca się zagadnieniem "Czy człowiek może przeżyć, bez możliwości wyjścia na powierzchnie". Za kasę z fundacji zbudowalibyśmy podziemne miasto w którym wolontariusze prowadziliby badania nad hodowaniem zwierząt i roślin bez światła słonecznego. A na dodatek, w każdy koniec świata w mieście odbywałaby się wielka impreza :>