Hej,
Pracuję w Niemczech, zastanawiam mnie kwestia zeitkonta, czy lepiej nadgodziny wymieniać na urlop, czy sobie je wypłacać? Słyszałem że jak się je wypłaca to jest większy podatek i mniej się dostaje za nie niz za siedzenie na urlopie xd słyszę już tyle #!$%@? Polaczków, że już się pogubiłem w tym wszystkim, pls help, może ktoś bardziej doświadczony doradzi jak to najlepiej rozegrać, aby jak najmniej stracić. Zaznaczę że nie jestem #!$%@?
nie jestem #!$%@? co po 60h/week ciśnie


@mvjczuu: Pracowałem tak dwa razy w życiu ale na szczęście przez krótki czas. Po 2-3 miesiącach zaczynają się palić styki. Tyle to można pracować jako cieć na budowie gdzie co 1h masz 5m obchodu i wracasz do kanciapy oglądać telewizję.
  • Odpowiedz
Wynajmowalem 3 pokoje bo to byla mala wies i tylko takie mieszkanie bylo wolne umeblowane.
Bez zjazdu tzn ze jak 3 stycznia bylem w pracy to 16 ego lipca rzucilem wszystko i wrocilem do domu do Polski pierwszy raz od stycznia
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@rysiekryszard wyjechałem do Niemiec bo w Polsce żyje się obecnie źle. Po drugie Polska rządzi dyktatura PIS niechętna dla kryptowalut. Będzie czas gdy za krypto w Polsce będą zamykali.
  • Odpowiedz
@Amelcio: A jak wygląda sprawa podatków, zostało Tobie coś jeszcze w Polsce czy wszedłeś w niemcy po same jaja i się nie martwisz o podatki w Polsce. Bo zastanawiam się czy czasem nie zrobić exit w tamtym kierunku ale martwi mnie sprawa podatków bo niby jak się coś posiada w PL to wtedy podatek do zapłacenia dodatkowo w PL co wydaje się być #!$%@? konkretnie.
  • Odpowiedz