Samochody zaparkowane po obu stronach drogi jednokierunkowej naruszają przepisy. Dla pieszych nie ma wystarczającej ilości miejsca - ani z jednej strony, ani z drugiej. O "wirtualnym" kontrapasie dla rowerów nawet nie ma co wspominać.

Masowa jazda na czerwonym. 15 punktów na konto każdego kierowcy... Ale czy to jedyny problem na tym nagraniu?

Kierujący mercedesem wyrzuca papieros przez okno samochodu na jezdnie. Autor nagranie zauważył to i postanowił zwrócić mu śmiecie. Papieros z powrotem ląduje w aucie.

Złośliwa próba przejazdu zgodnie z prawem. Nienormalność. To ja znowu blokuję. Drugie (z trzech) podejście do tego samego tematu i miejsca, ale inna perspektywa.

Zmarnowana przestrzeń przed kościołem. Na szczęście znajdują się dobrzy ludzie, którzy starają się tę przestrzeń zagospodarować. Przekształcanie dróg dla pieszych w jezdnie i parkingi ma się dobrze. Wygodne przemieszczanie się pomiędzy przejściami dla pieszych, dodatkowo w bliskim sąsiedztwie szkoły

Polska została opanowana przez dziwną chorobę cywilizacyjną - SAMOCHODOZĘ. Występuje u niektórych osób kierujących samochodami. Osoby dotknięte tą chorobą sprawiają wrażenie całkowitego uzależnienia od samochodu, jako jedynego środka lokomocji. Często, nie zważając na przepisy i otoczenie, powodują

Są pieniądze na przebudowę Puławskiej tak, by powstała tam ścieżka rowerowa. Na czwartkowej sesji radni zdecydowali o wpisaniu do Wieloletniej Prognozy Finansowej środków na projekt przebudowy tej ulicy na odcinku od Dolnej do Rakowieckiej. Przebudowa mogłaby się rozpocząć w roku 2026.

Od tego się zaczyna. Zakaz zatrzymywania się to tylko sugestia. Nikt nie zaprząta sobie tym głowy. Po co go postawili? Większe natężenie ruchu pieszych o określonych porach? Przedszkola i szkoły w okolicy? Ruch komunikacji miejskiej czy względy bezpieczeństwa? Nie ma to znaczenia.

Eksport zysków, import obcych kulturowo pół niewolników, nacjonalizacja kosztów i strat, ale za to stawka jest 2 zł za kilometr i złotówy boli dupa. Gówno przewozy i dowozy to rak.

ważne ze eko woź jest za dopłaty, a w przechowalni wielo klatkowej gniazdko tez mam! i jestem fajny gość

Polska została opanowana przez dziwną chorobę cywilizacyjną - SAMOCHODOZĘ. Występuje u niektórych osób kierujących samochodami. Osoby dotknięte tą chorobą sprawiają wrażenie całkowitego uzależnienia od samochodu, jako jedynego środka lokomocji. Często, nie zważając na przepisy i otoczenie, powodują

Pomodlić się musi, bo się udusi.

Bywalcy ulicy Prystora na warszawskim Ursusie ignorują przepisy z uśmiechem na twarzy. Własny interes ponad wygodę (i prawo) pieszych. "Nie ma gdzie parkować" oznacza "nie da się stanąć pod samym wejściem". Odległości rzędu 100/200/400 metrów zdają się być abstrakcyjne.

"Od tego są odpowiednie służby". Taki komentarz słyszę często, gdy zwracam komuś uwagę na nieprawidłowe parkowanie. Film traktuje o tym, w jaki sposób tak naprawdę działają służby porządkowe i czy można na nich polegać. Jest to materiał prezentujący moją perspektywę i tłumaczący źródło mojego zaanga

Polska została opanowana przez dziwną chorobę cywilizacyjną - SAMOCHODOZĘ. Występuje u niektórych osób kierujących samochodami. Osoby dotknięte tą chorobą sprawiają wrażenie całkowitego uzależnienia od samochodu, jako jedynego środka lokomocji. Tym razem policja zrobiła to co zrobić powinna,