Wszystko

Wszystkie

Archiwum

Re_mi
Re_mi
  • 2
@gooway: Na początek jeśli nie masz wyrobionego poczucia stylu proponuję dzielić elementy ubioru na formalne i nieformalne i starać się ich nie łączyć. Czarny kolor marynarki jest formalny i lepiej go nie łączyć z nieformalnymi butami czy też mniej formalnymi szarymi spodniami.

Poza tym ubrania muszą na Tobie dobrze leżeć, w związku z tym muszą być dobrze skrojone, tutaj nie podobają mi się okolice barków na marynarce. Dobra sylwetka też nie
tomek_wcale_nie_tomek
tomek_wcale_nie_tomek
  • 2
@CalkujacyFizolof: Nie mam doswiadczenia z tymi konkretnymi modelami, ale mam doswiadczenie z firmami, sposrod tych 3 Cheaney jest zdecydowanie najsolidniejszy, chociazby materialy uzyte do obcasu - w Loake 1880 czy Herringu przewaznie masz leatherboard, cheaney czesciej stosuje full skore.
W tym modelu pewnie to ma mniejsze znaczenie bo strzelam ze to blakestitch, ale cheaney potrafi robic naprawde porzadne welty.

Jak stylem ci pasuja wszystkie podobnie to zdecydowanie bralbym Cheaney
FeyNiX
FeyNiX
  • 0
Potrzebuje porady odnośnie ubrań górnej części ciała.

Rozchodzi sie o to że nie mam ani pojęcia jak stylowo sie ubrać ani tez sklepów w okolicy, potrzebuje coś jak bluza ale zeby dobrze wyglądać gdzieś w restauracji, na spotkaniu itd. Dodatkowo cos pod spód gdy będzie ciepło.

Garnitury i marynarki odpadaja bo bardzo nie lubię. Za skóra tez nie przepadam a od jakiegoś czasu próbuje sie przekonac do ubrań w kolorze jeans (czy
Velma_Dinkley
Velma_Dinkley
  • 2
Czy któraś z mirabelek kupowała sukienki z Marie Zélie? To trochę wyższy "przedział" cenowy i zastanawiam się, jak z jakością, bo wyglądają przepięknie. Aha, i jak rozmiarowo, czy zaniżają czy nie. Gdyby któraś z Was znała markę robiącą podobne rzeczy w stylu vintage/50's to proszę o podsunięcie czegoś.

#pytaniedoeksperta #modadamska #moda #ubrania #vintage #styl #mirabelkopomusz #sukienki
Seraphiel
Seraphiel
  • 4
@Velma_Dinkley: niestety jak wyżej (tylko innymi słowami) napisano - kiedyś wszystko ok, kreowali się na markę premium, ale jednoczesnie przenosili produkcje do Chin xD. Poza tym było jeszcze ok, dopóki nie trzeba było reklamować lub chociaż zwracać przez odstąpienie od umowy. Przetrzymywanie hajsów, zero wsparcia przez telefon ("trzeba czekać"). Różowa naprawdę sporo tam kupowała ale po takich akcjach całkowicie się z tej "marki premium" wyleczyła.

Powiązane tagi