#linux #systemd #debian #debian8

Piersze spotkanie :)

service systemd-

systemd-ask-password-console

systemd-ask-password-wall

systemd-binfmt

systemd-fsck@dev-disk-by\x2duuid-398a4552\x2d5e48\x2d46a5\x2da9d0\x2d1edbc9c6c23 f

systemd-fsck-root

systemd-initctl

systemd-journald

systemd-journal-flush

systemd-logind

systemd-modules-load

systemd-random-seed

systemd-readahead-collect

systemd-readahead-done

systemd-readahead-replay

systemd-remount-fs

systemd-shutdownd

systemd-sysctl

systemd-tmpfiles-clean

systemd-tmpfiles-setup

systemd-tmpfiles-setup-dev

systemd-udevd

systemd-udev-settle

systemd-udev-trigger

systemd-update-utmp

systemd-update-utmp-runlevel

systemd-user-sessions

osz kurde
@bodzio_pl: Debian miał do wyboru - upstart albo systemd. Wybrali, niestety, to drugie. A szkoda, bo jeszcze Upstart, mimo że to Ubuntowy wynalazek, to nie jest tak inwazyjny jak systemd. Ale na szczęście w Debian testing jest w repo openrc (ten init co w Gentoo jest) i można sobie go zamiast ssijstemd używać :)
@Evilus: U mnie w archu też można, bo w aur jest opnrc i trochę daemonów do niego.

Systemd robi trochę inwazję, ale imo da się z nim jakoś żyć (nie jestem ani fanboyem, ani hejterem, raczej neutralnie podchodzę, aczkolwiek nie podoba mi się ta zarozumiałość "my robimy to najlepiej" :)

W dodatku mam kontakt z *BSD, dzięki czemu mam kontakt z czymś innym niż to co się dzieje w świecie linuksa
I kolejny rage na temat ‪#‎systemd‬. Wdg developerów tego "cuda", kiedy chcesz debugować kernel, i dodajesz do listy opcji kernela debug, systemd bierze to jako prośbę o debugowanie jego (no bo przecież wszyscy wiedzą że systemd najważniejszy jest w systemie, i tylko o nim można myśleć, nawza zobowiązuje). Szkoda tylko że wtedy systemd spamuje dmesg do takiego stopnia, że nie idzie się do systemu zalogować. Chciałeś debugować kernel? Tough shit.

Bug zgłoszony
na prywatnych systemach używam OpenRC


Ja z systemd nie miałem wielkiej styczności, ale już na wstępie mnie zniechęcił.


@InzMovi: @rasguanabana:

O właśnie, właśnie. Na samym początku jak systemd wchodził to mnie korciło przetestować "bo nowe i w ogóle". Jednak jak po kilku chwilach przyuważyłem więcej opinii o tym to się poddałem.

Wkurza mnie systemd, są buraczani, wszędzie na siłę chcą wepchnąć swoje rozwiązanie.

Bardzo ciekawe porównanie jest na wiki gentoo: