@nama: z czego wynika jak to okreslilas "bernardynowa" glowa? Jest to efekt celowego krzyzowania aby uzyskac taka budowe? Raczej wada czy zaleta? Szczerze to obie mi sie bardzo podobaja.
  • Odpowiedz
@NYCBronx: raczej "tak wyszło" z łączenia osobników z mocnymi głowami. Domieszki bernardyna na bank tam nie ma. Czy wada czy zaleta, to zależy od upodobań (szczególnie subiektywnego i aktualnego trendu wśród sędziów). Natomiast według wzorca berneńczyki nie powinny mieć przesadnie zarysowanej i wielkiej głowy, więc moim zdaniem to nie jest super genialny kierunek.
  • Odpowiedz
To skojarzenie wyuczone:) Po prostu pewniej się czuje w zabawie z mniejszymi, bo miał więcej małych fajnych kumpli:) Pracowałam z psiakiem który wychowywał się do 6mca życia z samymi owczarami, a potem bał się wszystkich innych, bo nie wiedział co to za krasnolud na 4łapach
  • Odpowiedz