Wróciłem wczoraj z #sziget, byłem pełne trzy dni, było bardzo fajnie, mimo, że 'zespoły z bungo', to nie do końca mój klimat. Udało się jednak sporo potupac nóżką, głównie na mniejszych punktach z DJ-ami.
Pojechalismy, bo plan był na #festfestival, a wyszło jak wyszło.

Kilka subiektywnych spostrzeżeń.
Zeszłoroczna edycja festa to była dla mnie nadimpreza i nie ma tego nawet jak porownac do sziget.
Na fescie było wszystko jakby dopieszczone,
@damienbudzik: zoomerskie ( ͡° ͜ʖ ͡°) (aż musiałem sprawdzić co to), ale dokładnie tak jak piszesz. Trudno, taki target.
Taki 2013, to względem słuchanych wtedy kapel, byłby dla mnie sztos.
Za rok jest chyba 30 edycja, to może odpalą coś extra dla każdego.
Chyba, że do tego czasu zarwie się ten drgający mostek, na który wpuszczają czasem cały, pełen energii tłum...
KrolWlosowzNosa - @damienbudzik: zoomerskie ( ͡° ͜ʖ ͡°) (aż musiałem sprawdzić co to)...

źródło: Screenshot_20230817_122026_com.android.chrome

Pobierz
@LukaszTV: pewnie masz rację, trzeba wziąć pod uwagę, że byłem w ścisłym centrum, do tego też w czasie i na terenie wielkiej imprezy.
Ostatni raz dłużej na Węgrzech byłem 20 lat temu i wtedy wrażenie w stosunku do Polski było na korzyść Węgier, dziś odwrotnie.
Jak oceniacie tegoroczny Sziget? Byłem tylko w ostatni dzień, atrakcji poza muzyką było mało, trochę się zawiodłem. Ceny wywalone w kosmos, wszędzie piasek, szanuję tych którzy wytrzymali całe 6 dni. Ja po 1 dniu miałem dość.

To był mój pierwszy Sziget, raczej nie wrócę, chyba że lineup będzie naprawdę super.

#budapeszt #sziget #wegry #pytanie
@damienbudzik: byłem wszystkie 6 dni. W tym roku organizacyjnie leży. Od pierwszego dnia zero trawy i pełno pyłu. Ceny też dowalone. Byłem na szigecie przed pandemią i wyglądało to zupełnie inaczej… Lineup za to w tym roku satysfakcjonujący, często gęsto miałem kolizje i musiałem biegać między scenami
@MG78: Ja jade, tez pierwszy raz. Spie na campingu. Jest grupka na whatappie taka international zeby sie zgrac na campingu ale jest tez polska grupka na fejsie. Niedlugo bede ogarniac jak namiot zabrac xD
Idzie lato, pora festiwali... Co będziemy pili na jednej z największych imprez muzycznych Europy - Sziget Fesztivál? Oprócz piw i mocniejszych trunków znajdą się tam również Wina z Kristinus Borbirtok. Czy warto po nie sięgnąć? O tym na blogu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

http://www.niewinnepodroze.pl/lato-festiwale-i-wino-kristinus-borbirtok-i-festiwalowe-wina/

#wino #blog #blogowinie #festiwal #sziget #wegry #pijzwykopem
NieWinnePodroze - Idzie lato, pora festiwali... Co będziemy pili na jednej z najwięks...

źródło: comment_BgYvxQxCgECuY2TdFCGV2xbgNc2qqhh6.jpg

Pobierz
@sagan_ - ja przed laty jeździłem, ale węgierskie warunki znam. Można śmiało jechać pod namiot. Jedyny problem to to, że rano już jest gorąco, więc raczej gnicie do 12 odpada. W razie co, jakiś hostel można tanio znaleźć. Jeśli chodzi o transport, to sam musisz sobie odpowiedzieć. Komunikacja miejska w Budapeszcie daje radę, a i MAV (węgierskie PKP) jeździ całkiem wporzo. Ja zawsze jeździłem pociągiem do Puspokladany, w którym to spędzałem wakacje
@sagan_: Po pierwsze było zajebiście :) Byłem tam już 3 razy i za każdym razem impreza mi "siada" jak cholera. Spałem w hotelu na mieście (taxi z festiwalu do miasta w rozsądnych cenach i bez problemu - jest ich na wyspie w chooy. Te poza wyspą naciągają ludzi.), jechałem samochodem z krk. Ceny generalnie rozsądne. Scen bez liku, jeśli chcesz jakieś dziwne gadżety to na wyspie też tego nie brakuje ;)