Co ten blizzard robi z tak dobrym lore, aż się w głowie nie mieści. Dlaczego #!$%@? krwawe elfy są w hordzie, byłe wysokie elfy pomagają zielonym dresom z siekierami. Dlaczego krwawe elfy są w sojuszu z nieumarłymi, którzy #!$%@? rozdupcyli pół kontynentu i przez których prawie nie wyginęli. Hej jestem sobie elfem, Arthas z plagą #!$%@? na surowo całą moją wioskę, skazał mnie na tułaczkę po outlandzie, odebrał mi źródło magii bez
@Panas: między nieumarłymi Arthasa i tymi w Undercity jest różnica. Ci drudzy odzyskali własną wolę.
To Sylvana po cichu dąży do pewnego spaczenia wszystkiego, nie wszyscy nieumarli.

Blood elfy zostały na swój sposób zdradzone przez alliance, przez co dołączyli się do hordy.
Na bezrybiu i rak ryba.

Nieumarli mogą być priestami bo to magia jak każda inna. W dodatku dzieli się na dwie części: shadow priest i holy priest. Ye?
Jak
@Panas: Vol'jin działał za namową Loa, a jako że był czempionem jednego z nich musiał się go posłuchać. Elfy zostały wyrzucone z Przymierza za zdradę, a potem gdy Silvermoon potrzebowało protektora, podczas exodusu Elfów Horda w przeciwieństwie do Przymierza nie wysyłała szpiegów-ambasadorów i zaoferowała prawdziwą pomoc, poza tym to nie Kael decydował o dołączeniu do Hordy. Potem podczas MoPa Lor'themar rozpoczął negocjacje w celu ponownego dołączenia do przymierza ale Dalarańska Rzeź