Szukam tytułu piosenki (albo wokalisty) - niestety kojarzę tylko trochę treść wizualną teledysku.
Byłem pewny na 100 % że to utwór Gotye, ale nic mi nie pasuje. Chyba że źle szukam.
Teledysk przedstawiał filmową akcje niczym z westernu, samotny rewolwerowiec spotkał / ratował kogoś gdzieś na prerii (może obok skał), była strzelanina, nie pamiętam kim była druga osoba, nawet jej płci. Na końcu chyba on sam, albo we dwoje odjeżdżają w stronę
Przypomniało mi się znalezisko sprzed roku o #konie #zwierzeta #kowboj i wrzucam ku pamięci.

TL/DR w tak zwanym spoilerze


Ja mogę wszystko zrozumieć. Nawet to, że jak się koniowi przyklei taśmę na pysk to się uspokoi. Ale jedna rzecz jest niepojęta - jak ludzie na to wpadli?
-Hey, John, koń mi wierzga! Co robić?
-Kurde, Mike, stary nie wiem, mam w kieszeni taśmę, może by mu tak na ryj przykleić?
-Pomoże?
-Nie
mike78 - Przypomniało mi się znalezisko sprzed roku o #konie #zwierzeta #kowboj i wrz...
@mike78 Może halucynuje się klejem. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Albo ma zajęcie (jak "dmucha" to taśma się rusza) co odwraca jego uwagę, albo myśli, że ktoś ciągle trzyma mu rękę na pysku, przez co czuje się bezpieczniejszy. Kurde, dobre pytanie i ciekawy patent. Kiedyś trzeba będzie wypróbować jak będzie okazja. :D

Dobra mireczki, wrzucam ostatniego #suchar i idę spać, dobranoc

Do miasta przyjechał kowboj i wszedł do saloonu na drinka. Niestety, miejscowi mieli brzydki zwyczaj ograbiania przyjezdnych. Kiedy skończył swojego drinka, zauważył, że zniknął jego koń. Wrócił do baru, rzucił broń do góry, złapał nad głową bez patrzenia i strzelił w sufit:
- Który z Was, popaprańców, ukradł mi konia?
Nikt nie odpowiedział.
- Dobra, teraz zamówię kolejne piwo i jeśli mój koń