Siema Mirki wiecie co się #!$%@?ło? Moja matka pojechała zatankować na stacje benzynową,(zgierska za placem pamięci narodowej w Łodzi) facet ze stacji koniecznie chciał zatankować za nią, fragment dialogu m-matka t-typo
t-co tankujemy
m-diesel
t-zwykły czy xxxxxx (xxxxxx to jakiś hurr durr super diesel)
m-zwykły
I wiecie co? Ten debil nalał benzynę xd
oczywiście samochód się #!$%@?ł po kilometrze, a stacja musi płacić jakieś odszkodowanie.
t-co tankujemy
m-diesel
t-zwykły czy xxxxxx (xxxxxx to jakiś hurr durr super diesel)
m-zwykły
I wiecie co? Ten debil nalał benzynę xd
oczywiście samochód się #!$%@?ł po kilometrze, a stacja musi płacić jakieś odszkodowanie.
#truestory #stacjabenzynowa ##!$%@?
Wiesz co