Wpis z mikrobloga

#problemydniacodziennego #motoryzacja #sprzedajeauto

Ehh... mirki, od bardzo dłuższego czasu jestem w posiadaniu takiego małego autka Opel Corsa, z małym silnikiem benzynowym, auto ma 20 lat a i tak lakier (ocynk) trzyma sie zajebiście. Oczywiście ze względu na swoje lata nie jest ideałem. Ceny tych aut wahają się od 1.300 do nawet i 4 tysięcy. No i auto to służy mi do dojazdów do pracy, co najmniej 100km dziennie a często robi trasy po 300-400km. No i postanowiłem je sprzedać, żeby se kupić coś nowszego bo pomimo, że auto nigdy mnie nie zawiodło to chce mieć coś nowszego :)

Wystawiłem auto na oeliksie i sie #!$%@? zaczęło. Posiadam wszystkie dokumenty potwierdzające wymiany oleju i filtrów DOKONYWANE CO 2 MIESIACE, gwarancje na układ wydechowy bo w tym roku wymieniłem cały, założony nowy pasek klinowy, itp itd bo dbałem bo codziennie bije kilometry. Z uwagi, że bije te kilometry to auto ma 250 tysięcy przebiegu, za auto chce 1800zł i nie wydarzy się nic co by zbiło cene.

Zaczeły przyjeżdzać polaczky na oględziny, pierwszy polaczek, chłopaczek lat 19, udaje znawce i handlarza, oglądał auto z 30 minut, przejechał się po czym powiedział mi, że auto jest warte 1000zł i ze ja sie nie znam bo tu wszystko jest do roboty :) Nawet z nim nie dyskutowałem, potem dzwonił, że da 1200zł - kolejny ignor.

Następnie przyjechała Pani, okolice 30 lat, szuka auta do miasta i wszystko jest super ino ten przebieg, ogromny i pewnie auto zaraz sie rozsypie, tłumaczę jak tłukowi, że rozrząd robiony a poza tym to silnik bezkolizyjny i że 250 tysięcy to wcale nie jest #!$%@? tragedia bo on bez problemu nabije kolejne sto tysięcy i są auta 2 -3 letnie z takim przebiegiem, no ale polaczkowo wyszło z Pani kiedy oznajmiła mi, że szuka auta do 100 tysięcy kilometrów własnie, w stanie idealnym do 1500zł :D

Kolejny Pan który przyjechał ciągle powtarzał słowo: "jezu", naoglądał się, nawet nie odpalił - pojechał.

Oraz setki telefonów od handlarzy, że kupią za 900zł :D
  • 21
@gadu-gadu: nie sądzę, aby wyszło z tej kobiety 'polaczkowo', jak to określiłeś. Każdy ma swoje wymagania. Ty chcesz za złomka 1800, a ta babka taki samochód, który przejechał mało.
@Kaplanka: Lepiej o ile ten przebieg jest autentyczny, co jest mocno wątpliwe w nastoletnich samochodach z Polski. A jak się do tego doda cenę 1500zł to już pusty śmiech.

@gadu-gadu: Spróbuj może się ogłosić na jakiś forach motoryzacyjnych itp. Większa szansa, że tam się trafi ktoś ogarniający kto przygarnie małe, zadbane autko.
@gadu-gadu: rocznik robi swoje. Corsa z lat '90 to niestety wartosc niewiele ponad zlomu. Rozumiem, ze samochod jest zadbany, wlasciwie serwisowany i dobrze jezdzi. Ale raz jeszcze: wg rocznika to recycling. Daj go komus w rodzinie / przyjacielowi. Ktos sie tym jeszcze nacieszy.
@gadu-gadu: te przebiegi to są przereklamowane

ojciec zrobił z 600k w 10 lat i gdy nie to że instalacja gazowa byłą #!$%@?, to do dzisiaj by jeździł

a gdzie taki samochód z 600k sprzedać, trzeba kręcić na max 200k
@gadu-gadu: @gadu-gadu: Kurde, tak teraz poszukałem i faktycznie w przedliftach robili niektóre elementy ocynkowane od 2 połowy '94. Niestety, moja była rok starsza. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ogólnie fajne auto, teraz rodzicielka się nim buja. Pomijając, ze ruda ją żre (Corsę, nie matkę...), to poza pierdołami nic się z nią złego nie dzieje (1,2 8v).

Jeśli Twój samochodzik faktycznie jest w takim stanie, jak opisujesz (wybacz