Przed chwilą w tramwaju byłam świadkiem prawdziwej logiki różowych pasków.
Jechały trzy uczennice liceum, opowiadały sobie jakie maja oceny z jakiegośtam przedmiotu. Jedna miała takie: 1, 2, 3. Postanowiły wyliczyć średnią, co przebiegało tak:
- Jeden plus dwa to jest trzy, plus trzy to jest sześć. A sześć podzielić na dwa to jest... trzy!
- O kurde, trzy ci wychodzi z takich ocen, ja nie moge!
@akrolina: może poznały sekretny sposób liczenia średniej przez niektórych nauczycieli, w gimnazjum bodajże miałem taką sytuację: "No Piotrek masz 2, 2 i 1, więcej niż 3 nie mogę postawić"
akurat za głosem takiej osoby nikt nie będzie tęsknił bo zapewne nie będzie znała programu partii, którą popiera.
@jezus_cameltoe: nie wiem co masz na myśli mówiąc "nikt", ale wydaje mi się, że kandydaci będą za tym głosem tęsknili, co im za różnica kto głosuje, głos to głos
Jechały trzy uczennice liceum, opowiadały sobie jakie maja oceny z jakiegośtam przedmiotu. Jedna miała takie: 1, 2, 3. Postanowiły wyliczyć średnią, co przebiegało tak:
- O kurde, trzy ci wychodzi z takich ocen, ja nie moge!
- Tróje ci da na semestr!
( ͡° ʖ̯ ͡°)
#logikarozowychpaskow #bekazrozowychpaskow #heheszki
To powszechne zdebilenie.
9=1+2+3
6=9 ( ͡° ͜ʖ ͡°) pewno to był wyższy poziom żartu :D
-ile masz jedynek?
- no tak z 4.
- uuu ja to mam ze 3.
Patrzę na męża i mówię: a ty? ile masz jedynek?
Mąż pokazując na zęby mówi: ja to dwie mam :)
@Serghio: akurat za głosem takiej osoby nikt nie będzie tęsknił bo zapewne nie będzie znała programu partii, którą popiera.
@jezus_cameltoe: nie wiem co masz na myśli mówiąc "nikt", ale wydaje mi się, że kandydaci będą za tym głosem tęsknili, co im za różnica kto głosuje, głos to głos