Wpis z mikrobloga

@Masterczulki: Przejezdzalem obok. Dobrze ze denat nikogo przy sobie nie zabrał ... 24 lata, i Honda Szybsza niż wyglada, na łuku, w deszczu - i z predkoscia oscylujaca napewno koło 100 km/h jak nie wiecej. Swietny prezent starym na swieta zgotował.

Rajdowiec jego mac.
  • Odpowiedz
@Masterczulki: imho 120-140 + niewyprofilowany łuk + woda + niska temperatura (było koło 3ch stopni jak pamietam)

@Farrahan: Trudno omijać DTŚ jak wyjazd w strone Gliwic, Zabrza, czy wrocławia z większej częsci katowic oznacza stanie w cholernych korkach (Mikołowska, Bocheńskiego, francuska)
  • Odpowiedz
Tu nie ma ramy, od jakiś 40 lat większość osobówek jest samonośna. Idealnie w połowie nie jest urwany a duży czynnik tutaj to może być zgnita podłoga i/lub progi, hondy trochę tak mają. No i samo miejsce uderzenia, pokazuje, że się dosyć legitnie rozpadła. Chociaż, tak jak mówiłem, zdjęcie to za mało, możesz i Ty mieć racje
  • Odpowiedz