Wpis z mikrobloga

@krolikbartek: Prawie się zgadzam. Ślady, Wojna i Dzień dobry :).

Swoją drogą: Waglewski nie mógłby się wyłgać, że Fisz to jego syn. Ten wokal... z biegiem lat coraz bardziej. I bardziej. Naprawdę doskonale.
@krolikbartek: Ślady znam już niemal na pamięć. Katuję w każdym stanie. Naprawdę wyborne. Wszystko współgra: pianino, wokal i przede wszystkim tekst. Takie rzeczy nie zdarzają się codziennie. Piękne. Ten sam kaliber, jak: Sznurowadła, Superfrajer i Na wylot. Banalnie, ale Fisz to wszystko potrafi.