Wpis z mikrobloga

Ahh ta pogoda, trochę zimniej niż normalnie, powstały jakieś brejo/gówna na środku ulicy.

Jedziesz sobie spokojnie szosą, bo nikogo nie ma na drodze prócz ciebie, postanawiasz, że trochę przyspieszysz, kadencja 115, 36km/h na liczniku banan na twarzy. Nagle wpadasz w brejo/gówna/śniegi/lody tracisz kontrolę nad rowerem, zaczyna miotać tobą jak szatan, rower driftuje ty nie wiesz co się dzieje i próbujesz go uspokoić. Udało się, jedziesz do domu, na zakręcie nie zauważasz lodu w koleinach od super tirów, znowu robisz drifta, tym razem upadasz, dupa mokra, na szczęście rower cały. #!$%@? się na pogodę, wróć do domu, wstaw pranie i czekaj na ocieplenie. ;_;


#rower #heheszki #coolstory #dupaboli
  • 4
  • Odpowiedz