Wpis z mikrobloga

@DyskretnyUrokElegancji: tylko w rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej. Na ps4 dla oszczędności kupuje się używki płyty. Przechodzisz grę i odsprzedajesz. Strata to max 20zl. Na steamie nie możesz odsprzedać. Gdy dało się kupować gry z innych regionów to było super, a teraz szkoda kasy. Obie platformy są tragiczne pod względem supportu. Bana można dostać tu i tam za byle gówno.
  • Odpowiedz
@DyskretnyUrokElegancji: Tym bardziej ze grę z psnu możesz kupić na spole ze znajomym i korzystać jednocześnie. Ale nie oszukujmy sie - w Polsce mało kto kupuje na steamie premierowki za 60euro, skoro pod nosem ma dużo tańsza grę w pudełku (może i z innym DRM niż steam, ale gra to gra ;))
  • Odpowiedz
@Re-volt: Udowadniasz na siłę, sam kupiłem za 189, ale teraz np się nie da, wcześniej miałem zamówienie na 205 z odbiorem w x-kom. Swoją drogą na steam jest za 50 euro, na PSN z tego co pamiętam w okolicach 290 zł - absurdalna cena.
  • Odpowiedz