Wpis z mikrobloga

http://www.aaronsw.com/2002/fleep/
Polecam, komiks bardzo dobry, ma też potencjał na ciekawy krótki film.
Mam w związku z tym pytanie do mirków i mirczanek obeznanych ze światem filmu: wiecie może, jak od strony technicznej kręciłoby się sceny takie jak w tym komiksie, tj. we wnętrzu budki telefonicznej? Normalnie operator stoi w budce i kręci, buduje się ściany osobno i ustawia po dwie-trzy w zależności od kąta czy jeszcze jakoś inaczej? W tym pierwszym przypadku chyba byłyby problemy z dostępną przestrzenią, koniecznością używania tylko szerokokątnych obiektywów i oświetleniem, jeśli się nie mylę.
BTW: nie wiecie, jak drogo wyszłoby wypożyczenie budki i


#pytanie #film #produkcjafilmowa #kino #komiks
Wołam @szatniarka, bo pracujesz w produkcji telewizyjnej.
  • 4
@heheszkant: buduje się budkę z jedną ruchomą i zdejmowalną ścianą i sufitem. Masz tam kilka ujęć gdzie muszą być trzy ściany, ale w ujęcia z ptasiej perspektywy zakładają już cztery stąd musi być wersja z ruchomą ścianką. Szerokokątne obiektywy są bardzo drogie w wynajmie, więc to odpada, zresztą zasada jest taka, że korzysta się z możliwie prostych rozwiązań. Opisywałam w piątek np. prosty scenariusz etiudy studenckiej, w której były teoretycznie same
@heheszkant: a co do zasypywania jej gruzem: budujesz budkę (koszty materiału + robocizna) + kupujesz gruz + koparka + jeśli nie stoi w studio, ale na mieście to pakiet pozwoleń z miasta + zabezpieczenie kaskaderskie + koszty usuwania gruzu. Trzeba wziąć pod uwagę duble, więc to wszystko razy trzy. Myślę, że w wersji ekonomicznej ok. 10 tysięcy to by już było możliwe, ale trzeba by to policzyć
@szatniarka: A według Ciebie wyszłoby z tego bardziej "pierwsze pół godziny Oldboya spotyka Cube plus pokaz potęgi umysłu z mocnym zwrotem akcji na koniec i fajnym foreshadowingiem na chwilę przed" czy "ale nuda, koleś siedzi w budce telefonicznej i liczy pod nosem"?
@heheszkant: ciężko stwierdzić, ale przyznam się, że przewinęłam połowę, bo mnie trochę znudziło :o Trzeba by to przerobić na scenariusz, trochę rozwinąć ekspozycję bohatera i ufilmowić proces rozwiązywania zagadki (wiesz, żeby opowiedzieć więcej rzeczy samym obrazem). Niemniej lubię patenty na takie kameralne kino.