IDE SOBIE ULICĄ SŁUCHAJĄC NA SŁUCHAWKACH PIOSENKI NIRVANA - RAPE ME FEAT. MARIUSZ TRYNKIEWICZ I NAGLE PATRZE A NA ULICY LEZY DELFIN, MYSLE SOBIE JAK TO #!$%@? DELFIN? CO TU ROBI DELFIN, PRZECIEŻ NIE MA WODY, ALE PRZYPOMNIAŁEM SOBIE ŻE DELFIN JEST SSAKIEM I NIE POTRZEBUJE WODY A WIĘC WZIĄŁEM GO DO DOMU I ZROBIŁEM MU HERBATE Z LIŚCI SOSNY, PO CHWILI DELFIN ZWIERZYŁ MI SIĘ ŻE GDY LEŻAŁ NA ULICY DOSTAŁ #!$%@? OD NARODOWCÓW, KTÓRZY WZIELI GO ZA LEWAKA, OPATRZYŁEM JEGO RANY I #!$%@?ŚMY PO WIADRZE, JAK SIĘ OKAZAŁO DELFIN JEST KUZYNEM TEGO PIOSENKARZA CO ŚPIEWAŁ Z IVANEM CZARNE OCZY I MA RODZINĘ W STOLICY JUGOSŁAWII. TO BYŁ DZIEŃ PEŁEN EMOCJI.
#heheszki #pasta #suchar #humorpisany #h3h3szki #haha #notakasytuacja