Ej, w ogóle jak to jest - czy krawędzie są faktycznie czarne, jak w kolorowankach? Może są tak cieniutkie, że ich nie widać. A może ich nie ma? I jak to jest z dźwiękiem? To co słyszyny to jedynie zaburzenie ośrodka w którym rozchodzi się fala dźwiękowa zinterpretowane przez nasz układ słuchowy. ALE JAK FAKTYCZNIE BRZMI ta fala? Przecież każdy układ sluchowy - żubra, bobra, jenota, łosia czy człowoeka jest nieco inny, każdy słyszy co innego. A gdyby była UNIWERSALNA maszynka do interpretacji takiej fali to czy była by ona bezużyteczna? No bo nawet jeżeli by dała rzeczywisty dźwięk taka maszyna to i tak byśmy do inaczej zinterpretowali? XD
@trypson_tryptaminka: raczej nie ma krawedzi. Jest to, co nasz mozg grupuje w czasie wedlug doswiadczen i nazywa przedmiotem, a tak naprawde wszystko jest energia w jakims procesie. Zmysly probuja ogarnac chaos i nie ma uniwersalnej wersji, bo gdybys nie mial sluchu to fala by nie brzmiala.
@trypson_tryptaminka: Mnie zawsze zastanawia to, że światło to też fala. Dłuższe interpretujemy jako czerwone, krótsze jako niebieskie itp. Ale to tylko fale pobudzające receptory w oczach, natomiast sam wygląd świata jaki widzimy powstaje w naszym mózgu. Ciekawe zatem czy wszyscy widzimy to tak samo. Czy to jak postrzegamy barwy jest takie samo. Może dla kogoś ten kolor który ja widzę jako niebieski, przypisany jest do długości fali odpowiadającej np żółtemu. Ostatecznie
#pytanie #psychodeliki #tylkopowazneodpowiedzi
Ale to podobna kmina do dźwięku :)
Tak a propo światła, wiesz jakiego koloru jest lustro? ;>
@trypson_tryptaminka: A wiesz jaki jest dźwięk klaśnięcia jednej dłoni? ;)