Wpis z mikrobloga

Sytuacja z życia wzięta, na 100% prawdziwa. Mój kolega pracujący tak jak ja przy budowie dróg miał podwykonawców. Chłopaki pracowali w miejscu gdzie w okolicy stało przy drodze sporo panienek. Podeszli do jednej z nich i się pytają:
- co zrobisz za 300 zł.
- za 300 zł ?! wszystko
- to chodź pomożesz nam ekrany stawiać
#heheszki
  • 72
  • Odpowiedz
@qwertyu: niezly z niego śmieszek. Przy okazji #protip - Z prostytutkami się nie rozmawia bez powodu. ZAWSZE sa pilnowane. W najlepszym wypadku można dostać #!$%@? albo może zostać pobrana oplata manipulacyjna za zajmowanie im czasu.
  • Odpowiedz
@slecrumi: xD #!$%@?, a jak zapyta o cennik to też już musi porvchać, bo jak nie to #!$%@?? Nie wspominając o tym, że a) nie każdą pannę obserwuje alfons, bo musiało by być ich tylu co dziewczyn, a poza tym b) ostatnio jest taki natłok studentek, licealistek i 'jednorazowych cichodajek', że mało kto może to ogarnąć i pilnować. Skończyły się czasy w których 99% dziewczyn było pilnowane przez alfa...
  • Odpowiedz