Wpis z mikrobloga

#stan #polityka #strefa #duda #euro Ceny jak będzie euro i 1,6 mln podpisów poparcia Dudy

- Te wybory mają różne aspekty, ale przede wszystkim są to wybory, w których stawką jest życie polskich rodzin, sytuacja polskich gospodarstw domowych. Bo to są w gruncie rzeczy wybory o euro – powiedział prezes PiS.

Dziś Andrzej Duda, kandydat PiS na prezydenta, stanął w blasku radosnych uczuć i dziwacznych uśmiechów, z nadzwyczaj obfitych w treści komentarzy i błysku niczym niezmąconych kamer. Stało się to z dwóch powodów kampanii wyborczej. Po pierwsze od kilku dni Duda nawiązuje do otwarcia "Bronkomarketu" – sklepu, w którym można płacić tylko w euro, a po drugie z dużej liczby, bo blisko 1,6 mln podpisów poparcia kandydata, złożonych we wtorek, 24 marca, do Państwowej Komisji Wyborczej.

Uderzenie w sposób jawni zakłamany

Kandydat Duda i jego koledzy z PiS, chcieli za pomocą "Bronkomarketu" i strony internetowej, pokazać, w jakiej skali wzrosną ceny po wejściu Polski do strefy euro. To szydercza zaczepka polityczna, w odniesieniu do propozycji prezydenta Komorowskiego sprzed dwóch lat, skierowanej pod adresem rządzących, aby zechcieli rozważyć kwestię wejścia Polski w możliwie najbliższym czasie, do strefy euro.

Prezentowane w "Bronkomarkecie" przykładowe ceny towarów, podane w euro, są - po przeliczeniu na złotówki - takie jak ceny produktów spożywczych, które Jarosław Kaczyński kupował podczas słynnej wizyty propagandowej w sklepie, w 2011 roku. Jednak ceny w złotówkach, są dużo niższe niż wtedy, czyli 4 lata temu. Uderzenie treścią "Bronkomarketu" w prezydenta Komorowskiego wyszło w sposób jawnie zakłamany. PiS i kandydat na prezydenta tej partii, chcieli "Bronkomarketem" pokazać, jak - ich zdaniem - zmienią się ceny w polskich sklepach, po wprowadzeniu waluty unijnej.

"Stawką jest życie polskich rodzin"

- To nawiązanie do sytuacji, w której dziś są Słowacy, nasi sąsiedzi. Zarobki są u nich podobne jak w Polsce, a ceny po wejściu - odpowiednio się zmieniły. Na Słowacji produkty są często o 100 lub 150 proc. droższe niż w Polsce - mówił Andrzej Duda. - Czy wciąż aktualna jest deklaracja prezydenta Bronisława Komorowskiego z 2013 roku, że Polska chce wejść do strefy euro? - pytał kandydat PiS na prezydenta.

W związku z zebraniem i dostarczeniem do Państwowej Komisji Wyborczej niemal 1,6 mln podpisów poparcia kandydata PiS, prezes partii Jarosław Kaczyński i wiceprezes PiS Beata Szydło, stanęli uroczyście przed mikrofonami, na konferencji prasowej.

- Te wybory mają różne aspekty, ale przede wszystkim są to wybory, w których stawką jest życie polskich rodzin, sytuacja polskich gospodarstw domowych. Bo to są w gruncie rzeczy wybory o euro - mówił na konferencji prasowej prezes PiS.

"Potężne uderzenie w stopę życiową Polaków"

Jarosław Kaczyński podkreślił, iż ubiegający się o reelekcję prezydent Bronisław Komorowski, jest zdecydowanym zwolennikiem wprowadzenia euro w Polsce. Jak zaznaczył prezes PiS, "Komorowski podjął już w tym kierunku działania, m.in. składając na początku swojej kadencji, projekt zmiany konstytucji ws. wprowadzenia euro". Według prezesa, zwolennikiem euro w Polsce jest także "do niedawna, a może w dalszym ciągu, przywódca tego obozu politycznego, czyli Donald Tusk".

- Jeżeli oni wygrają te wybory, to z całą pewnością będą za wszelką cenę próbować to euro wprowadzić i może być tak, że im się to uda – zaznaczył prezes PiS.

Zwrócił się apelem do tych, którzy poparli Andrzeja Dudę, żeby wspólnie zmienić Polskę. Bo - jak mówił - nie można dopuścić do sytuacji, by "w trakcie życia jednego pokolenia już po raz trzeci nastąpiło potężne uderzenie w stopę życiową Polaków i ich możliwości finansowe i życiowe". Pierwsze dwa "uderzenia" to stan wojenny i plan Balcerowicza - wyjaśnił prezes Kaczyński.
Źródło: fakty.interia.pl i gazeta.pl.

Stanisław Cybruch

Na zdjęciu ilustracyjnym - Jarosław Kaczyński i Beata Szydło. Foto: polska.newsweek.pl.google.com.
Pobierz stanislaw-cybruch - #stan #polityka #strefa #duda #euro Ceny jak będzie euro i 1,6 ml...
źródło: comment_bZo0hTUXyby1HOZbf8FDbvVYgHuXBvaX.jpg
  • 2