Wpis z mikrobloga

@czego_stoisz_na_torach: aż tak mnie nie boli, żeby o to wojować, ale śmieszą mnie głupie argumenty.

@Johny_Gitarzysta69: kampania to nie kancelaria. Prezydent, jakikolwiek, jest niezbędny do funkcjonowania państwa więc nie widzę nic dziwnego w tym że jest opłacany przez państwo. Bez opłacania religii, państwu nic się nie stanie, a jedynie zyska trochę kasy. Ale tak jak napisałam - nie jest to temat warty wojowania, w moim wpisie chodziło jedynie o głupi
@czego_stoisz_na_torach: no widzisz, piszesz wypisać (zgodnie z prawdą) a wg prawa trzeba się zapisać.
Poza tym, jak wygląda rozpoczęcie roku szkolnego: "O 9 pod kościołem, po mszy przejdziemy do szkoły" czy kwestia rekolekcji gdzie nauczyciele (nie katecheci) prowadzą dzieci do kościoła - czy 6 latek będzie w stanie odróżnić przekazywaną przez nauczyciela wiedzę od religii (skoro ten sam nauczyciel prowadzi go przez tajniki nauki i do kościoła)?

Poza tym jak to
@kicioch: Religia to część kultury. Przecież można też przestać płacić na teatr, radio, telewizję czy sztukę. Nic się nie stanie a zyska się trochę kasy. Oczywiście wolałbym z punktu nauki uczyć się w szkole religioznawstwa lub etyki, lecz ze względów praktycznych religia i chodzenie na rekolekcje było dobrym sposobem migania się od reszty przedmiotów.
@pandapl: no ja religię (a raczej katolicyzm, który jest nam wykładany), nie uważam za część kultury. Etyke, religie świata owszem, ale katolicyzm nie. Przymusowe chodzenie na rekolekcje uważam za idiotyzm, do dziś pamiętam straż nauczycielską stojącą w drzwiach kościoła, która nie chciała nas wypuścić. Tak się rodzi w dzieciakach niechęć do kościoła właśnie :]
Poza tym, jak wygląda rozpoczęcie roku szkolnego: "O 9 pod kościołem, po mszy przejdziemy do szkoły" czy kwestia rekolekcji gdzie nauczyciele (nie katecheci) prowadzą dzieci do kościoła


@megawatt: Przeszedłem przez wszystkie etapy edukacji, nigdy nie poszedłem w ramach początku roku do kościoła. Serio, to jest tekst w stylu rydzyk to bentleyem jeździ.

czy 6 latek będzie w stanie odróżnić przekazywaną przez nauczyciela wiedzę od religii (skoro ten sam nauczyciel prowadzi go