Wpis z mikrobloga

Niedziela - dla mnie to jak wasz poniedziałek
05:00 pobudka
05:25 śniadanie przygotowane przez gosposię
06:00 pierwsza msza
i to już w zależności czy to jest mój tydzień czy wikarego.
Ostatnia msza w okresie letnim godzina 18:00 w okresie jesień-zima 17:00,
W tygodniu jedna msza i ewentualne pogrzeby.
Po św. Bożego Narodzenia logistyczne wyzwanie bo wiadomo... kolęda. Może kiedyś zrobię jakieś AMA
Amen

#mojdzienwpracy
  • 37
  • Odpowiedz
  • 0
@siemando: no to powiedz chociaż czy przekraczasz 3 k
i jak się dostaje prace księdza xD
kończysz seminarium (5 lat? dopiero po maturze?) i przydzielaja cię gdzieś?
i powiedz jak to jest z zaspokajaniem się fizycznym
ile razy w miesiącu prostytutki
  • Odpowiedz
@lazer Kwoty nie będę podawał bo jest uwłaczająca. Nawet uda się więcej uzbierać z ofiar to trzeba oddać dla kurii.
To raczej posługa niż praca. Po seminarium kuria przydziela cię jako wikarego do jakiejś plebanii, może to być każde miejsce w Polsce, nawet wiocha zabita dechami.
Człowiek zaspokojony duchowo nie myśli o zaspokojeniu fizycznym.
Prostytutki na plebaniach to zwykłe kalumnie.
  • Odpowiedz
  • 0
@siemando: a ile już pracujesz jako ksiądz? i czy ja dobrze rozumuje, ze ta kwota jest cała dla ciebie bo mieszkanie i posiłki masz zapewnione?
kwota uwlaczajaca dla każdego będzie inna... dlatego powiedz czy przekraczasz te 3 tysiące
i kto kontroluje czy zebraliscie odpowiednia ilośc tych pieniędzy? jakie sa konsekwencje jeśli nie zbierzecie?
czy często robisz za psychoterapeute dla ludzi? i czy macie jakieś wykształcenie w tym kierunku, żeby pomagać ludziom
  • Odpowiedz
@siemando: jak kuria narzuca ile masz zebrac pieniazkow to znaczy, ze troche taka firma aka mafia. Jesli tyle i tyle nie dasz do 10 to polamiemy Ci swiece na plebani. Jestem wierzacy i chodze do kosciola ale uwazam, ze kosciol najzwyczajniej w swiecie przesadza, szczegolnie na wiochach ;/
  • Odpowiedz
@PaNaTypa: Coś w tym jest, Kościół ma charakter hierarchiczny. Cała kasa idzie do góry. Kościół na poziomie plebanii jest całkiem inny niż na poziomie biskupstwa. My jesteśmy przy ludziach.
  • Odpowiedz