Wpis z mikrobloga

#stan #kosciol #prymas #ksiadz Prymas obraża się na wiernych nie chce bierzmować

"Ani katolik, ani Polak, ani nikt inny, nie mogą mieć w państwie większych praw, niż ma człowiek" – głosił ks. Józef Tischner. Jakkolwiek o tym dobrze wiecie, że nawet nieżyjący mogą mieć rację, to jednak nie na tym świecie.

Ksiądz na parafii nie ma łatwego życia. To praca trudna, odpowiedzialna, nerwowa. Musi pilnować dobytku parafii i wiernych żeby nie podskoczyli, doglądać stanu budynków kościelnych, a w razie potrzeby – je remontować. Musi też znaleźć sposoby zdobycia pieniędzy na cele remontowe. No i po remoncie – zapłacić wykonawcom.

Jednego z tych elementów władzy księdza proboszcza, pewien ksiądz - z ciężkiego zapracowania - zapomniał przestrzegać. Arcybiskup Wojciech Polak, prymas Polski, wciekł się i odwołał księdza z zarządzania parafią. Zbojkotował również uroczystości bierzmowania, które miały się we wsi odbyć i na które miał przyjechać.

Co się stało, o co poszło? - Otóż archidiecezja przejęła należącą do kościoła ziemię za dług, bo parafia nie zapłaciła za remont plebanii. Zrobiła to za nią archidiecezja. Dług wynosił ok.100 tys. zł, przejęta ziemia może być warta nawet 1,6 mln zł., bo w pobliżu ma powstać podstrefa Wałbrzyskiej Strefy Ekonomicznej. Ceny działek, w tym kościelnych, poszybują w górę - informuje newsweek.pl, powołując się na "Gazetę Wyborczą".

Ksiądz złożył odwołanie do sądu. Oburzony tym prymas Polak, odwołał podwładnego z funkcji administratora parafii i opiekuna owieczek w Stawie. Oprócz tego rozwiązał Radę Parafialną, bo murem stała za księdzem. Wiernych poinformowano, że prymas nie weźmie udziału w bierzmowaniu nastolatków w Stawie (k/Gniezna), który to akt kościelny miał przeprowadzić. Stosowne pismo służbowe przyszło do parafii na trzy dni przed uroczystością bierzmowania. W klimacie wiernych silnie zawrzało.

Nastał teraz czas na rozwścieczonych wiernych. Skoro prymas odwołał księdza, wierni chcą się odwołać do papieża. Byłaby to całkiem podobna sytuacja jak z księdzem Lemańskim, tylko, że ów ksiądz sromotnie przegrał z arcybiskupem Hoserem, bo był jego sługą, a sługa w kościele nie może stać ponad biskupem.

- Nasz ksiądz swoją charyzmą przyciągał wiernych. Chciał bronić interesu parafii. Za dwa tygodnie obchodzi 35-lecie posługi kapłańskiej, a tu taki prezent od prymasa! - oburza się Elżbieta Roszak-Krawczyk, emerytowana pedagog, członek rady parafialnej. I dodaje: - Dla prymasa, ksiądz może być mierny, byle był wierny. To chore! – czytamy w "Newsweeku". "Urażona duma i wartości tego świata są dla księdza ważniejsze niż wartości wyższe" – mówią wierni, którzy nie kryją swojego rozwścieczenia.
Źródło: newsweek.pl.

Stanisław Cybruch

Na zdjęciu ilustracyjnym - abp Wojciech Polak, prymas Polski.
Foto: radiopik.pl.google.com.
stanislaw-cybruch - #stan #kosciol #prymas #ksiadz Prymas obraża się na wiernych nie ...

źródło: comment_2LrpSzyaNcKS6SqiHbkkMDTC3HDTvkQb.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz