Wpis z mikrobloga

@shaoline: ( @dragon240994 )
W Honor Harrington czy (szczególnie) u Nivena poziom technologii jest znacznie wyższy niż w Interstellar. Trudno tu więc mówić o czymś w miarę nieodlegle realistycznym, jak w Interstellar. Odyseja jest super, ale ma swoje lata, więc część techu się trochę zdezaktualizowała.

Jak ktoś lubi Odyseję, ale chce czegoś nowszego, polecam Ślepowidzenie. Nie do końca to, ale to też techniczna książka -- choć autor może nie jest aż
@dragon240994:
A nawet nie opisałem najlepszych rzeczy. Co się dzieje ze społeczeństwem, które nie musi pracować? Na co stać byty, które mają IQ 800? Albo 10 000?

Mamy tam rozmaite sieci, bardziej zaawansowane niż Internet. Trochę lepsze wersje drukarek 3D. Sztuczną inteligencję. Statek de facto stosujący się do mechaniki newtonowskiej, ale z innowacyjnym napędem. Ziemię czerpiącą niemal całą energię z czegoś nazywanego Macierzą Ikara, znajdującego się na orbicie słonecznej.

Dużo braw
@shaoline: Film i książka różnią się znacznie. W filmie wiele wątków jest niewyjaśnionych zaś w książce masz wszytko wyłożone jak na tacy. Czy dorównuje filmowi? Nie, ale przyjemnie się ją czyta. Do geniuszu dzieł Lema sporo jej brakuje.