Wpis z mikrobloga

Nie polecam centrum krwiodawstwa w piątek i poniedziałek... Ludzie przychodzą, żeby przedłużyć sobie weekend i są kolejki #!$%@? :-( siedzę juz godzinę i czekam czekam czekam. Dziś zapytałam się, czego im brakuje, wiec pierwszy raz idę na płytki. Bo mam "ladne" :-D
Jakieś spostrzeżenia dotyczące oddawania płytek? :-D nieco przestraszona jestem:-D

#krew #krwiodastwo #barylkakrwi #szczecin #somuchfun
  • 45
  • Odpowiedz
  • 0
@Sztabowy: ale trafiłam na straszna dzide... Wbija mi się w malutka żyłe. I kręci igła co chwile i wyciąga iwsadza, i goradol i narzeka, że słabo leci... Po czym spojrzała na drugą rękę i "ojjjj, ja nie zauważyłam, ojej".
  • Odpowiedz
@Khaleesi: mi kiedyś tak mocno wklula, że igła się o ściankę żyły przytykala, co chwila były jakieś ostrzeżenia na maszynie, mnie bolało jak skurczysyn, a pani mnie jeszcze ochrzaniala ze za słabo ręką pracuję :-)
  • Odpowiedz
@Khaleesi: No nie, to dramat z lekka, po 10 na łóżko do krwi jakieś 15min czekałem :o ale tych płytkowych łóżek to mniej jest chyba, to jeszcze zrozumiałe.
A z tym poniedziałkiem/piątkiem to zrozumiałe, dlatego własnie chodze w okolice 10 - kiedyś jak byłem wczesniej to rejestracja ciągnęła się na schody aż :D
  • Odpowiedz