Wpis z mikrobloga

@Kortu: Zależy od priorytetów. Ja oszczędzałem jak mogłem na noclegach i transporcie, ale nie żałowałem sobie specjalnie z wyżywieniem - będąc tam nie można nie popróbować ich kawy, burka, owoców morza i tych wszystkich bośniacko-tureckich specjałów.
  • Odpowiedz