Wpis z mikrobloga

@wtf24: ...a Stare Miast jak było, tak jest siedliskiem patologii. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak coś się w tej kwestii zmieni i doczekamy się jakiegoś centrum kulturalno-rozrywkowego (potencjał w starówce jest ogromny), co by było gdzie napić się dobrego piwa w weekendy, czy wyskoczyć na balety, to dopiero będę szczęśliwy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@GdzieJestBanan: nie mieszkam już w Tczewie od prawie roku i jedynie okazyjnie bywam przejazdem. Potencjał Starego Miasta to mógłby być potencjał handlowy, ale władze miasta pozwalając na budowę wszystkich marketów i Galerii Kociewskiej doprowadziły do wymierania handlu na SM. Stare Miasto to obecnie dzielnica banków, kilku aptek, spożywczaków i ciuchlandów, a reszta handlu albo na Suchostrzygach albo w "galerii". Zresztą problem starego miasta to nie jest problem z ostatnich kilku lat,
@wtf24: Ja poleciałem pół-żartem, a Ty napisałeś smutną prawdę. Ja od wielu lat widzę Stare Miasto jako coś na kształt monciaka (oczywiście w mniejszej skali, wiadomo - Tczew to nie Sopot), czyli kilka restauracji, kawiarnie, bary/puby. Oczywiście wiązałoby się to z częstszymi patrolami Policji, co by zachować porządek wieczorami. Tymczasem jest tak, jak piszesz - banki, apteki. Ja jestem jeszcze młody, więc pewnie i wymagania mam inne - chciałbym, żeby w
@GdzieJestBanan: z tego co obserwuję znajomych, którzy jeszcze w Tczewie zostali, Warsztatowa się ładnie wybija. Ale to już mocne obrzeża Starego Miasta. Nie da się ukryć, Stare Miasto tak wyglądać powinno, ale z gastronomii najlepsze, co tam się pojawiło, to parę mleczaków. To ma nawet sens - ceny dostosowane do dochodów.
@GdzieJestBanan: Problemem Starego Miasta jest właśnie jego zdziadzienie. Jak @matmax zauważył, na starym mieście powstało trochę barów mlecznych, ale to jest nadal stagnacja i jedynie może przyciągnąć miejscowych chcących taniego posiłku. Tczewskie stare miasto nigdy nie będzie tym, co chociażby prezentuje np chojnickie centrum, ale mogłoby chociaż być tym, czy jest starogardzkie - siedzibą urzędów i handlu oraz sezonowo także przyciągać garść turystów. W Tczewie nawet starostwo przeniosło z Dąbrowskiego robiąc