Wpis z mikrobloga

Mirki, Mireczki otóż będzie historia mojego kumpla, który mi się ostatnio na libacji przed AC/DC w Warszawie zwierzył. #niebieskipasek ma 24 lata i jest z #rozowepasek od roku i paru miesięcy. Ona ma 21 lat. Anon jest agnostykiem, różowa natomiast wierzącą katoliczką. Jemu raczej nie przeszkadza, to że ona jest religijna dopóki nie zagania go w niedzielę do kościoła. Ogólnie wyglądają na słodką parę, ale często mają jakieś gównoburze, jak to w związkach bywa. Wracając do meritum, on ją kocha, ona go też, ale uwaga... oni nie uprawiali jeszcze SEKSU, tylko oralny. Podobno Anon czekał na rocznicę, że to się zmieni, a tu kicha, laska chce czekać, aż do ślubu bo jest dziewicą. Anon #!$%@?, nie wie co ma robić, kocha ją, ale chciałby czegoś więcej wiadomo. Heh, oni nawet razem mieszkać nie mogą, bo się rodzice różowego paska nie zgadzają. Co o tym sądzicie, co mu poradzić?

PS: Może, jeszcze dodam, bo znam ich pół roku, że dziewczyna jest z dobrego domu, kulturalna, ambitna, nawet dobry towar na żonę, on natomiast trochę bardziej wyluzowany, ale pomysłowy i przedsiębiorczy.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zycie #seks #przegryw
  • 14
@Koczkudan: Ale jak radzić w sprawie, w której decydują czyjeś osobiste emocje?

Ja bym poradził mu zastanowić się, czy to jest "kobieta jego życia". Jeżeli tak czuje, to niech zastanowi się, czy jest gotów na poświęcenie.