Wpis z mikrobloga

@Loloman: Tezą postawioną w tym wpisie, nie jest to, że osób homo wśród "techników" jest ok. 2%, tylko, że ich w ogóle nie ma, na do datek podając bzdurny argument o analogi tłoków i cylindrów do penisów i pochw.
Zostało podany przykład, który dyskwalifikuje tę tezę, a ty nadal ją bronisz odnosząc się do tych dwóch procent.
Nikt ci tu nie pisze, że takie osoby są znaczną częścią wśród inteligencji,
@flager: Ale czy ja choć RAZ odpowiedziałem autorowi? Nie, odpisałem innej osobie w tym wpisie. W ogóle nie dyskutuje z autorem, a raczej z obrazkiem który został zamieszczony, bo i po co, skoro to jest tak debilne. Tak samo nie dyskutuje gdy ktoś zamieści ze 2+2 to 5.
To niczego nie dowodzi. Jeśli założyć że homo jest koło 1-2%, to nigdy w życiu tylu nie było wśród inteligentnych (ujawnionych), ale nie dlatego że homo są głupsi, tylko dlatego że inteligentni się rzadziej ujawniają BO I PO CO!?


@Loloman: To zdanie miało wydźwięk jakbyś jednak chciał obalić argument o Turingu i uznać, że jest nieistotny dla obalenia tej durnej tezy z demota.
@flager: dopisałem w nawiasie ujawnionych żeby było wiadomo że o nich chodzi, specjalnie też pisałem że nie dlatego że są głupsi, ale dlatego że właśnie rzadziej się ujawniają i tylko dlatego jest ich mniej wśród inteligencji, mimo że statystycznie homo wszędzie jest tyle samo, co najwyżej może być ich trochę mniej wśród elity, bo zwyczajnie homo jest mniej reprezentatywne i ciężej im się dostać jak się ujawnią i tyle.