Wpis z mikrobloga

Testy na inteligencje są do bani. #niepopularnaopinia
Nigdzie nie mogę teraz znaleść źródła(sorki memorki) ale widziałem liste chyba 50 ludzi z najwyższym wynikiem iq,takim mierzonym przez mense a nie oszacowanych przez pryzmat osiągnięć.Na 50 pozycji było z 5 lekarzy i kilku informatyków + jeden fizyk Kim Ung-Young(o nim zaraz).Cała reszta to dziennikarze,pisarze jacyś muzycy i aktorzySerio? Ludzie z totalnie abstrakcyjnymi wynikami,powyżej 200 punktów iq wykorzystują swój geniusz do pisania felietonów czy gry na gitarze?

Faktem jest że inteligencja,obojętnie jak ją zdefiniować zależy od genetyki i środowiska.Jest cechą zmienną,zależną od naszego wysiłku umysłowego.To dla tego nie wierzę że aktorka która wolny czas spędza na pisaniu blogów modowych jest inteligentniejsza od profesora biochemi.

Przykład Kim Ung-Younga też udowadnia że wyniki na testach iq można sobie wsadzić gdzie tylko dusza zapragnie.Przeganialne dziecko,4 latka=4 języki(nie że mutant,tylko gada w 4) w wieku 16 lat doktorat z fizyki.I co? I na tym jego kariera się skończyła,bo ciężko znaleść jakikolwiek wartościowy artykuł tego autora.Chyba najgenialniejszy człowiek naszych czasów jest bardzo przeciętnym fizykiem,osobiście znam kilku którzy osiągneli znacznie więcej od niego.

Moje osobiste wrażenie jest takie,że przerobiłem kilkadziesiąt internetowych testów na inteligencje,plus trochę z magazynów(kiedyś były w dodatku do świata wiedzy) i on są do siebie naprawdę bardzo podobne i nie ma problemów się ich wyuczyć.Sam po miesiącu ćwiczeń,gdy rozwiązywałem 1 test dziennie miałem wynik lepszy o 30 punktów.

A jakie są wasze opinie #przemyslenia #srutututu #jacekprzestanstalkowac #fificfelutytez
  • 8
#niepopularnaopinia


@Life_will_kill_ya: no nie sądzę, raczej mało kto bierze je super hiper poważnie, pozwalają mniej-więcej odróżnić totalnych debili od osób inteligentnych, ale jeśli chodzi o osiąganie wysokich wyników to faktycznie dużą rolę odgrywa tu wyuczenie się i raczej nikt temu nie zaprzeczy.
@azetka: a widzisz,spotkałem się już z niemal fanatycznymi obrońcami tych testów.Nie mówiąc już o baranach którzy się chwalą swoimi wynikami w stylu "No ja przepraszam bardzo,ale z moim iloraze 140+ mi nie wypada srutututututut(jakiś bełkot)"
Także chciałem się przekonać jaki pogląd panuję ogólnie na mirko.
@zirytowana_plaszczka: nie widziałam chyba testu iq, który by wymagał innych działań matematycznych jak dodawanie, odejmowanie, mnożenie i dzielenie ( ͡° ͜ʖ ͡°) oczywiście jeśli ktoś nie ma dużo styczności z liczbami, to takie zadania pójdą mu gorzej, ale raczej nie na tyle gorzej, żeby wylądować poniżej średnich 100 pkt, jeśli jest choć trochę ogarnięty.
@azetka: Ja widziałem, takie które wymagały działań na wzorach ;) Trochę mnie to dobiło xD Aczkolwiek brałem randomowe z sieci, może to nie być reprezentatywne ;)
Aczkolwiek wg. innych miałem IQ trochę ponad normę, więc to zależy xD