Wpis z mikrobloga

Podsumowując: na dzisiejszym spotkaniu nie bylo nas wielu bo aż 7. Niestety frekwencja nie dopisała ale mimo wszystko nie brakowało nam chęci ani przede wszytkim humoru :) w zasadzie nie wiem co mnie bardziej męczyło- bieganie za piłką czy jednak ciągłe heheszki na boisku :D Dzieki wielkie za gre i aftera przybylym ;) a ci których nie było niech zalujo :D
#trocheruchuwewroclawiu
  • 10
  • Odpowiedz
@boberczus: Nikt kolan nie zdarł ja osobiście zrobiłem salto na plecy ale "beton" skutecznie zamortyzował upadek.(Na serio. Prawie nic nie poczułem.) Dobrze, że nie był to tartan. Boisko świetne tylko bramki cholernie małe.

@Wqurzak: Taki kolega to skarb!

@jgwfsd: Styrałem się za dwóch. No i jeszcze musiałem patrzyć jak zimne piwerko pijecie, bo autem głupi przyjechałem :-(
Na szczęście w lodówce stoi jakieś, to uzupełnie elektrolity.
  • Odpowiedz