Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki, mam problem i ciekawi mnie perspektywa z waszej strony.
Mieszkamy razem z dziewczyną już 4-ty miesiąc. Wszystko jest niby dobrze, ale gdy się pokłócimy ona robi coś niesamowicie wnerwiającego.
Nie jestem najwyższego wzrostu, mam tylko 163cm, a ona - 184cm, taka z nas para.
Kiedy się pokłócimy ona zaczyna to wykorzystywać i wszystkie moje rzeczy (portfel, klucze, telefon) kładzie na lodówkę, tam gdzie ja nie dosięgam.
Co z tym zrobić, co polecacie? Ona niszczy moje ego i moją pewność siebie. Proszę pomóżcie.

  • 177
  • Odpowiedz
O #!$%@? aż się zupą zachłysnąłem XDD
Sam też do drągali nie należę ale takich akcji to nie miałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@DonPablo: to Ty kładź jej rzeczy na ziemii a jak będzie się po nie schylać to klepaj ją ręką w tyłek i krzycz - "kto wypina tego wina!"

( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz