Wpis z mikrobloga

MINISTERSTWO INFRASTRUKTURY: ZA ROK EGZAMIN NA PRAWKO BĘDZIE TAK TRUDNY, ŻE SIĘ POSRACIE

Zgodnie z doniesieniami, władze ustanawiające wymogi egzaminu na prawo jazdy uznały, że i tak już zaostrzona jego forma jest wciąż zbyt pobłażliwa i należy to zmienić. Ograniczona ilość czasu w części teoretycznej, brak możliwości poprawy raz zaznaczonej odpowiedzi, klipy wideo, większa pula pytań, eko-jazda, podniesiona cena egzaminu – to wszystko za mało.

„Uważamy, że powinno się wymagać więcej od naszych przyszłych kierowców. Egzamin musi być tak popieprzony, żeby najlepiej w ogóle nikt nie planował do niego podchodzić i tym samym pozbędziemy się problemu niedoświadczonych użytkowników dróg”. – mówi rzecznik ministerstwa infrastruktury, Paweł Mińczuk.

Zapytany o zmiany, jakie mają zajść, Mińczuk odpowiada: „Chcemy wprowadzić obowiązkową znajomość kodeksu, całego rzecz jasna, znajomość łaciny w mowie i piśmie, obeznanie w wylewce asfaltu, no i dobrze, gdyby zdający umiał od podstaw zbudować silnik dwusuwowy. Wszystkie wymienione umiejętności będą sprawdzane w trakcie jazdy. No i oczywiście pierwsze podejście będzie oblewane z automatu, bo kto by od razu zdał tak #!$%@? egzamin?”

Z ostatniej chwili: Żeby wywołać u zdających ewentualne poczucie winy i zaburzenia psychiczne, dodatkowym testem będzie slalom między słodkimi szczeniaczkami.

Super Informer

#superinformer #pasta #heheszki #prawojazdy
Pobierz SuperInformer - MINISTERSTWO INFRASTRUKTURY: ZA ROK EGZAMIN NA PRAWKO BĘDZIE TAK TRUD...
źródło: comment_GUBBjKT6tgk3xUsj0KgqI0cegg3Wk3LY.jpg
  • 4