Wpis z mikrobloga

#nofapchallenge 2 tydzień mija...

Lvl18 here. Wcześniej fapanie codzienne przed snem, nawet bez porno. Kontakt z laskami jaki taki miałem, ale żeby podbić po nr to potrzebowałem wiele czasu, by się przemóc. Czasami nie miałem na nic ochoty, nic tylko spać i grać na kompie, lecz jak pisałem nie było to kompletne #!$%@? typu siedzenie po kilka godzin nad porno i niewychodzenie z domu.

+pewność siebie w kontaktach z laskami - podbijanie i gadanie nie jest większym problemem
+ogólna większa pewność siebie - "wożenie" się na ulicy (szeroki krok), jak coś do kogoś mówię to szybciej i się nie ma "yyy" itd. mówię takie rzeczy jakich bym się wcześniej nie odważył
+czuje jakbym miał zajebiście wielkie pokłady energii - czasami to wada bo nie mogę zasnąć, muszę coś robić aż się zmęczę

-jak zauważę ładną laskę albo inny impuls to ciągłe myślenie o gołych laskach, seksie
-szybciej się #!$%@?
-pod prysznicem cały czas drąg, ostatnio nawet przez godzinę nie chciał mi zejść
-trudniej mi zająć myśli czym innym jak zaczynam myśleć o seksie

Wiem, to dopiero początek... Ale i tak wyczuwam #wygryw w przyszłości.
  • 3