Wpis z mikrobloga

@Zwykly_Czlowiek: Wreszcie nadeszła nadpora roku- jesień. Można spać snem sprawiedliwego, a nie pocić się jak świnia przy 26'C w nocy. Jest zimno? Ubierasz się cieplej. Trochę za gorąco? Zdejmujesz nakrycie wierzchnie. Nie widać paradujących Januszy bez koszulek, autobusy nie śmierdzą niemytymi pachami. Betony w mieście nie nagrzewają się do 60'C, podeszwy butów nie topnieją. Same plusy. Jesień i wiosna są zajebiste.
  • Odpowiedz
@demagog: Jasne. Jest 10 stopni i #!$%@? deszcz. Jest mokro, to zmieniasz buty, spodnie, kurtkę. Chcesz pojeździć na rowerze? Oh wait... Chcesz pójść na spacer? Owijasz się folią, pocisz się, wszystko mokre. Samochody rozchlapują kałuże i jest tak cudownie. Wyjście z domu trwa pół godziny, zanim założysz na siebie wszystkie warstwy. Piwo w plenerze nie ma racji bytu. Jest 10 rano, a ja siedzę przy zapalonej lampce, bo ciemno. Będę musiał
  • Odpowiedz
@jamtojest: Nie, #!$%@? lepiej jak jest 40 stopni w cieniu, pocisz się po 5 minutach od wyjścia z domu, 10 000 robaków na metr kwadratowy super pogoda...dla podludzi, albo przegrywow którzy cały dzień spędzają w domu i hehe wielcy fani lata, goronco rzondzi tylko po całych tych upalny wakacjach biali jak kartka papieru xD
  • Odpowiedz
Nie wiem jak ktokolwiek mógłby przedkładać szarą, zimną i wietrzną jesień nad wiosnę czy lato (pomijam przypadki życia w piwnicy oczywiście).
  • Odpowiedz
#!$%@? ludzi, nie wiadomo jak się ubrać rano, piździ wiatrem, a ci zadowoleni, wychodzisz zimno, przejdziesz 500 metrów gorąco, bo za ciepło się ubrałeś. leczcie się.
  • Odpowiedz