Od kilku dni źle sypiam. Budzę się w środku nocy z gonitwą myśli. To pewnie jest przyczyną fatalnego samopoczucia, jakie mi się teraz wylosowało...
Utrzymanie pozytywnego myślenia, jest trudniejsze niż się spodziewałem. Niby wystarczy powiedzieć sobie "dasz rade TarzanLaVolanie!", "to będzie dobry dzień", ale w dzień taki jak ten wydaje się to głupie i bezcelowe.
Nadal nie palę. W tym tygodniu przekroczę granice 500km od kiedy zacząłem biegać. Niby sukces, ale dziś w ogóle mnie to nie cieszy.
@xyz_: @Robocovo: lvl29, pracuję i zarabiam tak, że jestem się w stanie sam utrzymać, mój nastrój jest spowodowany samotnością, z którą sobie nie radzę @f4t4lity: próbowałem melisy, ale nie zauważyłem jakichś specjalnych efektów. Ale na dziś zrobię sobie kubeł. Palenie rzucam motywowany przerażeniem tym ile wypaliłem w lipcu. @Aga_Be: dzięki! @paszczurek: Picie jako antidotum to jest świadome pakowanie się w alkoholizm. Nawet w kontrolowanych ilościach. Lubię wypić
@TarzanLaVolan: Chodzi głównie o to że rzucanie palenia przy użyciu chemii albo na skutek impulsu często wiąże się z poczuciem straty które naprawdę nie wpływa pozytywnie na dobre samopoczucie. Polecam książke Allana Carra o skutecznym rzucaniu palenia, jestem na etapie w którym już całkiem racjonalnie chciałbym wrócić do smolenia ale tak mi wyprała mózg, że nie jestem w stanie:). A co do meliski, cóż, ją trzeba pić dwa razy dziennie i
Utrzymanie pozytywnego myślenia, jest trudniejsze niż się spodziewałem. Niby wystarczy powiedzieć sobie "dasz rade TarzanLaVolanie!", "to będzie dobry dzień", ale w dzień taki jak ten wydaje się to głupie i bezcelowe.
Nadal nie palę. W tym tygodniu przekroczę granice 500km od kiedy zacząłem biegać. Niby sukces, ale dziś w ogóle mnie to nie cieszy.
#weltschmerz #ucieczkaprzeddepresja #rzucampalenie #depresja
@f4t4lity: próbowałem melisy, ale nie zauważyłem jakichś specjalnych efektów. Ale na dziś zrobię sobie kubeł. Palenie rzucam motywowany przerażeniem tym ile wypaliłem w lipcu.
@Aga_Be: dzięki!
@paszczurek: Picie jako antidotum to jest świadome pakowanie się w alkoholizm. Nawet w kontrolowanych ilościach. Lubię wypić
@f4t4lity: Moje motto na sezon jesień/zima to: "nie daj się zabić" ( ͡° ͜ʖ ͡°)