Wpis z mikrobloga

@dusq1: Widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji :D
Pisać, czytać, tworzyć! Co?
Polecam stackoverflow. Poczytaj co programista z danego języka powinien umieć.
Stwórz własny projekt. Potem kolejny i kolejny. Buduj portfolio.
Chcesz literaturę i to za darmo? Proszę bardzo, codziennie od 1AM czasu GMT+1 masz darmowego ebooka.
Potem staż, praca i 15k ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@dusq1:
Pisanie i praktyka są prawdopodobnie wręcz niezbędne, ale one same nie wystarczą.

Albo znajdziesz sobie naprawdę dobrego mentora, a o takiego trudno, albo musisz nauczyć się uzyskiwać wiedzę ze źródeł innych niż mentor. Książki. Artykuły. Prezentacje i wykłady.

Chodzi nie o to, by nauczyć się robić pewne rzeczy, tj. implementować funkcjonalności. Tego się nauczysz z samej praktyki. Chodzi o to, żeby implementować je dobrze. Bez defektów. Na czas. W
@dusq1: Z jednej strony pisać, z drugiej poznawać algorytmy, dobre praktyki programowania, wzorce projektowe itd. Do algorytmów - mozesz pomyślec o 5 wydaniu książki Wróblewskiego. Tym bardziej, że w helionie jeszcze dzis promocja jest (2 książki w cenie jednej). Natomiast jak już pisali - wymyśliaj jakieś projekty i je realizuj. Pierwsze programy będą słabe, albo nierozwijalne, ale bedziesz się uczył.
@Sh1eldeR: Dzięki za odpowiedź. Na razie chciałbym opanować jakikolwiek język w stopniu takim abym mógł swobodnie w nim pisać. Szczerze? Dusze diabłu bym sprzedał za to zeby ktoś mnie od podstaw poprowadził, bo ani na PW, ani sam tego nie zrobię. Co i rusz łapię się albo za Prata, albo za Symfonie. Ksiażke Wróblewskiego właśnie kupiłem i mnie fascynuje bo to jest chyba właśnie to czego potrzebuje. Nie lubię opisywania jednej
@dusq1: To może jak chcesz się pobawić, poszukaj jakiejś grupy scenowej i popróbuj swoich sił w robieniu dem? Zabawa przy tym jest, a i ludzi można poznać, wśród scenowców jest wielu zdolnych programistów zawodowych, którzy od czasu do czasu lubią się zabawić, więc pewnie i mentora byś znalazł.
@Sh1eldeR: "Jest całkowicie możliwe, że pójdziesz do firmy, w której WSZYSCY tworzą syf i NIKT nie potrafi tworzyć kodu wysokiej jakości. " ""to bzdury i że tego się w praktyce nie używa". Nie używa się, jeśli jest się cieniasem." Swiete slowa, skad ja to znam. Jeszcze lepiej jest jak w firmie nikt nawet nie wie co to jest programowanie objektowe. Ja aktualnie "pomagam" (czyt. proboje uratowac projekt) w projekcie gdzie poziom
@dusq1 Zalezy jak dobrym programista chcesz byc. Ja jestem "do it yourself" programista i osobiscie mam zle doswiadczenia z ksiazkami, najlepszy sposob na nauke to po prostu praktyka i orientowanie sie na juz gotowym (dobrym) kodzie. Ja mialem to szczescie ze kariere zaczynalem od pracy z domu - wprawdzie nie mialem wtedy praktycznie zycia bo kodzilem po nocach - ale nauczylem sie sporo. Probowalem po kolei wszelkie wzorce projektowe, zamiast uzywac gotowych
@skejcikMaster: Sama praktyka, to jak pływanie łódką używając jednego wiosła, tak samo z samą teorią, będziesz kręcić się w kółko... Jak chcesz płynąć do przodu - potrzebujesz i jednego i drugiego.