Aktywne Wpisy
analboss +117
#nieruchomosci #warszawa #przemysleniazdupy
Czemu nikt w Polsce nie rusza RODów?
Przecież to są grunty w centrach miast, które służą garstce emerytów.
Nawet nie chodzi o to żeby je zabrać i koniecznie betonować budując tysiące mieszkań,
ale można z nich równie dobrze zrobić parki dostępne dla wszystkich, a nie jakieś zamknięte księstwa udzielne dla wybranych z ujemną wartością dla innych,
bo co najwyżej można tam poczuć zapach palonych liści i libacje bezdomnych.
A
Czemu nikt w Polsce nie rusza RODów?
Przecież to są grunty w centrach miast, które służą garstce emerytów.
Nawet nie chodzi o to żeby je zabrać i koniecznie betonować budując tysiące mieszkań,
ale można z nich równie dobrze zrobić parki dostępne dla wszystkich, a nie jakieś zamknięte księstwa udzielne dla wybranych z ujemną wartością dla innych,
bo co najwyżej można tam poczuć zapach palonych liści i libacje bezdomnych.
A
fhgd +689
Była sobie taka Madzia z mięsnego, ekspedientka. Ruda z #!$%@? w oczach. Każdy kto wchodził do sklepu czuł że jest rozbierany jej oczami. Mała dzielnica, więc ploteczki szybko się rozchodziły.
Madzia miała męża i dwójkę lub trójkę dzieci. Mieszkali sobie w jakimś mieszkanku. Niby normalna rodzina.
No ale gadka szmatka przy piwku no i jeden, drugi kumpel mówi że się z nią bzykał. Ponoć wystarczyło do niej podejść i centralnie powiedzieć, że się ma na nią ochotę. Myślę sobie zwykła #!$%@?, do tego nimfomanka. Ponoć z #!$%@? wiatrak potrafiła zrobić.
Dziewczyny, kobiety z dzielnicy jej nienawidziły, bo z prawie 100-procentową pewnością można powiedzieć, że Madzia była współwinna niejednej zdrady.
Czas mijał, te opowieści przy piwku nie wzbudzały już takiej sensacji. Ale pojawiło się coś nowego. Zaczęły się seanse u niej w domu z udziałem jej męża. O #!$%@? takiego poruszenia na dzielnicy to dawno nie było, połowa #!$%@? nie potrafiących sobie ogarnąć normalnego ruchania latała z wywieszonym jęzorem jak za suką w rui. I faktycznie jako że ja zawsze miałem info z pierwszej ręki, zaraz dowiedziałem się, że seanse polegają na tym, że trzech, czterech, pięciu junaków ujeżdża Madzię przez całą noc, a mąż siedzi w fotelu i się tasuje.
Jak można się domyślić małżeństwo Madzi nie wytrzymało tej próby, potem sklep się zamknął, ona zniknęła. Ostatni widziałem ją w markecie z takim nawet w porządku ziomeczkiem, którego dawno też nie widziałem. Ciekawe czy wie o upodobaniach swojej lubej, może mu to nie przeszkadza?
W sumie nic wielkiego, taka historia z życia wzięta...
#truestory #seksy #bylemkierowcaprostytutki
@bouncer-traveller: ale tagi to Ty szanuj i zamiast tego mogłeś użyć np. #pasta
Pies nie weźmie jak suka nie da
To ty byles tym mezem? xD
@bouncer-traveller: ?
zaprawdę powiadam wam wyjdźcie z piwnicy bo takie i nie tylko takie historie dzieją się naprawdę
w sumie mam takich i podobnych opowieści sporo, wystarczy bywać, a że mi ludzie chętniej opowiadają niż księdzu na spowiedzi i barmanowi to swoje wiem