Wpis z mikrobloga

@MirkoStats: zwalniałbym jak kobietę w ciąży.

Musiałbym bardzo potrzebować tego co ona sprzedaje, by jako klient skorzystać z obsługi osoby, która tak ma w dupie podejście do klienta.
@Tubanja: Nie masz racji, w tym wypadku mirko jest bardzo zajmujące, w połączeniu ze słuchawkami w uszach jej zajęcie zajmuje ją w całości. To, że można dane zajęcie przerwać w ciągu kilku sekund nie wpływa na to w jakim stopniu jest ono zajmujące.

W końcu i tak najbardziej liczą się odczucia klienta, a klient zobaczy tutaj osobę zajętą, a nie będącą w gotowości do obsługi.