Wpis z mikrobloga

Dobry wieczór. Coś się... coś się popsowało i nie było mnie słychać, to powtórzę jeszcze raz. Tegoroczne powstanie to jest jakaś porażka, ja myślę że to kozackie, #!$%@? głupie społeczeństwo, ta #!$%@? banda imbecyli która głosowała na tą #!$%@? karakana Chmielnickiego to jest jakieś #!$%@? nieporozumienie. Jeśli tyle dla was znaczy... jeśli tyle dla was znaczy, ludzie, takie zaangażowanie społeczne jak moje, gdzie postawiłem moje królestwo, mój dwór, moje wojska, wszystko inne i dla was tylko znaczyło to #!$%@? 6-7 tys. zaciągu, to was powinno się #!$%@?ć #!$%@?, tak się powinno was #!$%@?ć, jak tylko was może #!$%@?ć Moskwa. Wiśniowiecki was tak nie wyruchał, jak wyrucha was Car, #!$%@?. Aż was kukle #!$%@? będą swędziały z bólu. To jest dramat #!$%@?. To jest dramat, że na dzikich polach, w tym stepie szerokim #!$%@? nikt nie był w stanie powiedzieć, że Jana Kazimierza zbezczeszczono, że ten człowiek był kardynałem Francji, tytularnym królem Szwecji, że te #!$%@?! powtarzam Magnackie #!$%@?! Magnackie #!$%@? tego króla ograniczały i po latach abdykował, że to nie jest czymś wartym tego, by tego człowieka czcić jako Wielkiego Księcia Ruskiego.
Będzie was Car ruchał w dupę, będzie was Moskwa #!$%@? dymała tak, jak królewięta was nie dymali. Ta #!$%@?, ten mały karakan, #!$%@? Chmielnicki śmieć, zniszczy was. Bohuny, Krzywonosy, Tuhaj-beje będą wam #!$%@? odbierali smak życia wy #!$%@? idioci. Ruscy, siczowi idioci. Ja mam to mam w piździe #!$%@?, bo mnie stać na wszystko. Będę żył #!$%@? tak! #!$%@?ę jeszcze dzisiaj, już oddałem koronę i będę się z was #!$%@? kozackie frajery śmiał, żeście takie głupie są, tacy #!$%@? debile, którzy te #!$%@? Moskiewskie wybrali. Nie do Korony, nie do Litwy tylko do jakiś #!$%@?ów Aleksych I, kacapów w dupę #!$%@? #!$%@?, z Islamami-Gerejami #!$%@?ńcami, w sojusz weszli. To właśnie jest ta #!$%@? Ruś. Przez taką #!$%@?ę Ruś, przez was #!$%@? #!$%@? nic się na tej Ukrainie nie zmieni, bo jesteście #!$%@? warci i trzeba was #!$%@?ć, ruchać i na was zarabiać, bo jesteście bandą chłopów pańszczyźnianych, nieudaczników. Rozumiecie to? A wam kochani, którzyście wierzyli we mnie, którzyście wspomagali mnie, dziękuję. Bo to garstka Rusinów, garstka Rusinów, dzisiaj to jest 6-7 tys. tysięcy zaciągu, może 8. (Schowaj ten samopał, bo ci go popsowam na amen) Tak, tak, tylko to się #!$%@? w tej #!$%@? Ukrainie nadaje. Powiedzieć wam w ryj wreszcie, wy głupie #!$%@?, że jesteście czernią, że #!$%@? wasze #!$%@? cerkwie to jest wasz majestat, wasza godność. Cerkwie, czajki i kasa z rejestru, to wy #!$%@? kozacy, #!$%@? z wami. Nie warto było #!$%@?, nie warto było zrobić nic... co by się... a szkoda #!$%@? gadać, szkoda strzępić ryja naprawdę. Niech was... Słuchajcie. Ci, którzyście głupie #!$%@? walczyli po stronie Chmielnickiego niech was szlag trafi, #!$%@? warci jesteście, chłopami pańszczyźnianymi jesteście. Dobranoc. Co jest #!$%@? gołowąsie? Co chciałeś powiedzieć? No. Dobra, na razie, #!$%@?. #!$%@?, szkoda było elekcji Viventa Rege , szkoda było #!$%@? wojny z Państwem Moskiewskim. Głupia Ukraina, głupie kozaki #!$%@?, was na pale tylko powbijać #!$%@?. Szkoda #!$%@? było na was cokolwiek wy głupie #!$%@? wy

#pasta #stonoga #historia