Wpis z mikrobloga

Drogie Mirki i szanowne Mirabelki.

Miałem dziś nietypową sytuację w sklepie (nie wiem czy lepiej podawać nazwę sklepu).

Otóż, buszując po galerii handlowej wszedłem do sklepu w poszukiwaniu kasku. Z racji tego, że mam raczej wybredny gust, nie znalazłem niczego co by mnie zainteresowało. Pobłąkałem się po sklepie i już wychodząc zauważyłem w dużych metalowych koszykach przy kasie promocje, podszedłem i szukałem swojego rozmiaru skarpet, Pani ekspedientka przy kolejce wielu ludzi, widząc mnie spytała:

E: Proszę zdjąć plecak i odstawić za ladę.
Ja: Słucham ?... Dlaczego?
E: Proszę mi dać plecak.
Ja: Ale dlaczego ?
E: Bo mamy takie odgórne restrykcje.

Prychłem, po czym dodałem: Do widzenia. I wyszedłem.

Czy istnieje coś takiego jak prośba sprzedawcy o oddanie plecak i schowanie go za ladą kasy ?!
  • 2