Jako cywilizacja powinniśmy zacząć budować wielkie struktury pokroju piramid, tylko poświęcone nauce. Znów w klimatach postapokaliptycznych.
Wyobraźcie sobie nasza cywilizacja w mniej lub bardziej widowiskowy sposób zostaje zredukowana liczebnie np. do kilkuset tysięcy ludzi. Przez dłuższy czas będzie ich zwyczajnie za mało, żeby udźwignąć uzyskany przez nas rozwój technologiczny. Poza tym będą się bardziej martwić dołem piramidy Maslowa i ogólnie przetrwaniem, więc książki w bibliotekach prędzej wykorzystają jako podpałkę w mroźne dni niż źródło wiedzy. Większość elektroniki bez odpowiedniego zabezpieczenia będzie kompletnie nie do użytku po kilkudziesięciu latach.
W ten sposób ludzkość może bardzo łatwo cofnąć się do poziomu znanego ze starożytności jeśli nie dalej. Generalnie będzie trzeba startować od zera, a strzępy wiedzy które przetrwają będą zniekształcone przez przekazy ustne i będą miały już rangę mitów albo legend. Nawet rachuba czasu mogłaby zostać stracona jeżeli naprawdę mielibyśmy pecha. Wyobrażacie sobie nie wiedzieć jaki mamy dzień, miesiąc i rok? To tak jakby być zawieszonym w czasowej próżni. Ludzie musieliby wymyślić sobie jakiś nowy epokowy moment i liczyć od niego czas.
Plusem może być odkrywanie na nowo miast. To musiałoby być wspaniałe uczucie, odkrywać wielkie miasta zbudowane przez pradawnych ludzi, zasilane elektrycznością z efektywną infrastrukturą dostarczającą żywność tak efektywnie, że prawie nikomu z tak wielkiego skupiska jej nie brakowało.
Ludzkość powinna zacząć budować wielkie monumenty, żeby ewentualni szczęśliwcy, którym uda się przetrwać apokalipsę mieli ułatwione zbootowanie cywilizacji od nowa. Monumenty poświęcone kamieniom milowym w rozwoju naszej wiedzy.
Tak tylko dla przykładu: wyobrażacie sobie jak wyglądałby taki monument poświęcony DNA i jego roli? Ściany z nowoczesnymi hieroglifami lub płaskorzeźbami przedstawiającymi podwójną helisę. Pokazane jak jest ciasno pakowana do chromosomów, jak jest rozcinana na potrzeby skopiowania jakiegoś fragmentu oraz schematy eksperymentów pozwalające na wyizolowanie DNA np. ze śliny. To wszystko da się przedstawić pięknie na obrazach.
@xmichaelx: mamy budować horrendlanie drogie struktury z prostymi obrazkami na ścianach na wypadek mało prawdopodobnej zagłady naszej cywilizacji i po to by potencjalni odkrywcy mieli ładne widoki? to głupie
Wyobraźcie sobie nasza cywilizacja w mniej lub bardziej widowiskowy sposób zostaje zredukowana liczebnie np. do kilkuset tysięcy ludzi. Przez dłuższy czas będzie ich zwyczajnie za mało, żeby udźwignąć uzyskany przez nas rozwój technologiczny. Poza tym będą się bardziej martwić dołem piramidy Maslowa i ogólnie przetrwaniem, więc książki w bibliotekach prędzej wykorzystają jako podpałkę w mroźne dni niż źródło wiedzy. Większość elektroniki bez odpowiedniego zabezpieczenia będzie kompletnie nie do użytku po kilkudziesięciu latach.
W ten sposób ludzkość może bardzo łatwo cofnąć się do poziomu znanego ze starożytności jeśli nie dalej. Generalnie będzie trzeba startować od zera, a strzępy wiedzy które przetrwają będą zniekształcone przez przekazy ustne i będą miały już rangę mitów albo legend. Nawet rachuba czasu mogłaby zostać stracona jeżeli naprawdę mielibyśmy pecha. Wyobrażacie sobie nie wiedzieć jaki mamy dzień, miesiąc i rok? To tak jakby być zawieszonym w czasowej próżni. Ludzie musieliby wymyślić sobie jakiś nowy epokowy moment i liczyć od niego czas.
Plusem może być odkrywanie na nowo miast. To musiałoby być wspaniałe uczucie, odkrywać wielkie miasta zbudowane przez pradawnych ludzi, zasilane elektrycznością z efektywną infrastrukturą dostarczającą żywność tak efektywnie, że prawie nikomu z tak wielkiego skupiska jej nie brakowało.
Ludzkość powinna zacząć budować wielkie monumenty, żeby ewentualni szczęśliwcy, którym uda się przetrwać apokalipsę mieli ułatwione zbootowanie cywilizacji od nowa. Monumenty poświęcone kamieniom milowym w rozwoju naszej wiedzy.
Tak tylko dla przykładu: wyobrażacie sobie jak wyglądałby taki monument poświęcony DNA i jego roli? Ściany z nowoczesnymi hieroglifami lub płaskorzeźbami przedstawiającymi podwójną helisę. Pokazane jak jest ciasno pakowana do chromosomów, jak jest rozcinana na potrzeby skopiowania jakiegoś fragmentu oraz schematy eksperymentów pozwalające na wyizolowanie DNA np. ze śliny. To wszystko da się przedstawić pięknie na obrazach.
#postapokalipsa #postapo #biologia #architektura #cywilizacja #nauka
https://en.wikipedia.org/wiki/Shimizu_Mega-City_Pyramid