Wpis z mikrobloga

Zapomniany hangar z zakurzoną rakietą Energia-M w Kazachstanie to, obok sarkofagu w Czarnobylu, chyba szczyt urban exploringu, niemożliwy do osiągnięcia dla zwykłych śmiertelników. Ten wyczyn udał się zaprzyjaźnionemu z nami Rosjaninowi, który podpisuje się pseudonimem Ralph Mirebs. Co więcej - na pełnym nielegalu. Oczywiście, tajemnicą jest, jak to zrobił.

Hangar stoi na pilnie strzeżonym terenie kosmodronu Bajkonur w Kazachstanie. Budowla ma wysokość 170 metrów i mieści się w niej 50-metrowa rakieta Energia-M. Jest to lekko zmodyfikowana wersja rakiety Energia, którą zaprojektowano do wynoszenia wahadłowców Buran na orbitę okołoziemską. Jak wiemy z historii, władze Związku Radzieckiego szybko wycofały się z tego pomysłu, próbując znaleźć oszczędności finansowe dla upadającego systemu.

Radziecki program kosmiczny zamrożono w pierwszej połowie lat 90., zaś wszystkie skonstruowane do tej pory rakiety i wahadłowce schowano do hangarów. Projekt czekał aż do roku 2002, kiedy agencja Roskosmos nakazała utylizację całego pozostawionego sprzętu. Można się więc domyślić, gdzie niebawem trafi wszystko to, co widzimy na zdjęciach.

Po więcej zapraszamy do lektury artykułu na Wirtualnej Polsce autorstwa Krystiana Machnika z Napromieniowani.pl: http://turystyka.wp.pl/gid,18092619,opage,2,title,Kazachstan-zapomniana-radziecka-rakieta-kosmiczna,galeria.html

Fot. Ralph Mirebs

#urbanexploration #eksploracjakomosu #rakiety #kosmosboners #fotohistoria
JanKremovski - Zapomniany hangar z zakurzoną rakietą Energia-M w Kazachstanie to, obo...

źródło: comment_2K5gYJeR4abFVUhrsH9b8afYZW0utcQY.jpg

Pobierz
  • 35
  • Odpowiedz
#!$%@?ę ci się do mieszkania żeby porobić parę fot i ocalić je od zapomnienia. Fajnie? Jak można takie łamanie prawa usprawiedliwiać, a co gorsza, pochwalać to...


@Bialy88: ale nie rób #!$%@? z logiki.
  • Odpowiedz
Ale on tej rakiety przecież nie #!$%@?ł, tylko porobił parę fotek, można powiedzieć że ocalił od zapomnienia biorąc po uwagę że niedługo to może wszystko pójść na złom


@Tuchaj: to jest takie samo wytłumaczenie jak "kradnie bo mu szef mało płaci"
  • Odpowiedz