Wpis z mikrobloga

ROZDZIAŁ I

Wprowadzenie:
Myrky od ostatniej środy siędze na L4 a że to jakieś powikłania po menstruacji czy innych turbacjach to w sumie byłem przykuty do komputera w domu ( ͡° ͜ʖ ͡°) i w afekcie, jako że czas w bólu i cierpieniu ogromnym trzeba jakoś zorganizować a jestem fanem prawilnych RPGów tj #baldursgate #skyrim #wiedzmin3 itd to we właśnie te sobie grałem, ale jako że wiedźmaka i baldura miałem na ukończeniu, ku mojemu skupieniu wysunął się Skyrim po raz 3 w zasadzie, no i tu mogłoby się to moje opowiadanie o niczym skończyć, gdyby nie pewien fakt. A mianowicie jestem totalnie #!$%@?, poniżej odpowiednia grafika. Dobra ale do rzeczy, mam totalną ujebkę na punkcie grafiki, a "zawód" fotografa wybrałem chyba dlatego że jestem #!$%@? masochistą i #!$%@? się o każdą niedoskonałość na zdjęciach szczególnie swoich, więc jako że "mam delikatne oczy" to na Skyrima nawet patrzeć ala Vanilla nie mogłem i nie zamierzałem, steam pokazuje prawie 20h gry.... taaaaaaa nawet 5min w to gówno nie zagrałem bo łącznie z 40-50h #!$%@? i testuje mody, 230 #!$%@? modów z czego 95% to tekstury oświetlenie grafika #!$%@? muje a gra nie działa stabilnie nawet 5min xd no ale nie ważne w każdym razie tym przez ostatnie dni żył mój mózg...

Meritum:

Dajcie sie teraz moi drodzy ponieść wodzy wyobraźni, jest piękny sobotni poranek, mróz trzaska pod onucami, które tak w rzeczywisty sposób oblepiają się resztkami śniegu #wet&cold mod a słońce leniwie wylewa się na delikatny pagórek ze starą wiejską zabudową z pięknymi teksturami 4k i dotyranymi bumb mapami tak że światło idealnie załamuje się tam gdzie powinno i nawet z daleka widzisz je ostre jak żyleta z drobnymi niepowtarzającymi się pęknięciami. Wolumetryczne promyki słońca wolumetryczne rozbijają się o piękną wolumetryczną poranną mgiełkę, zasięg widzenia jest delikatnie zmiękczony i zmniejszony #lod distance lvl over 9000, niebo po prawej stronie jest piękne czyste i głęboko niebieskie dosłownie jakby ktoś założył filtr polaryzacyjny, za to po lewej płonie żarem namiętności kolorów rozbijając swoje liczone rzeczywiście promienie o kilka chmurek w ultra HD na niebie, a Ty jedziesz swoim rydwanem, który jest równie niesamowity co widok przed Tobą, jego moment obrotowy i napęd na 4 łapy pozwala podjechać Ci pod każdą górkę z niemalże każdym ciężarem ekwipunku. Jedziesz sobie zdumiony i zamyślony, Twój rumak parska groźnie gdy każesz mu przyspieszać w tle leci Twoja ulubiona muzyka w świetnej jakości dodająca patosu Twoim niezwykle ważnym misjom ratowania świata, całość tworzy niepowtarzalne uczucie, doznanie, czujesz jak Twoje zmysły się napychają tym widokiem, dźwiękami tym wszystkim a duma i samozachwyt Twojego dzieła rośnie... tak trwając melancholicznie w zachwycie, nagle wyrywa Cie z niego odgłos mijającej Cie z naprzeciwka na drodze ciężarówki zdejmujesz okulary przeciwsłoneczne z filtrem polaryzacyjnym patrzysz na licznik i drogę i w tym momencie sobie uświadamiasz jaki jesteś #!$%@? i że podziwiasz grafikę w życiu "realu" za oknem. Ja #!$%@? byłem tak przez chwile sobą zażenowany że nie wiedziałem co myśleć o tym wszystkim...

#pcmasterrace #truestory chyba troche #pasta ? #coolstory
Pobierz Bermut - ROZDZIAŁ I

Wprowadzenie:
Myrky od ostatniej środy siędze na L4 a że to j...
źródło: comment_FsqJgy2WFgYfQNKbHoLl20CZe4FFv61a.jpg