Wpis z mikrobloga

Siema mirki,w weekend majowy planuje sie gdzies wybrac stopem i zastanawiam się nad wyścigiem autostopowym. Kraków here, ale biorę pod uwagę event z Poznania do Chorwacji i z #autostoprace z Wrocka, bo o następnej edycji #krakostop nie widzę informacji. I tutaj pytanie do osób, które braly udział. Wiadomo wpisowe, podróż i jedzenie to inna kwestia. Ale jak to wygląda jesli chodzi o nocleg? Czy zazwyczaj to jakies hostele czy pola namiotowe ze zniżkami? I jakie to mogą być koszta. Druga kwestia to czy często sa duże problemy z powodu ilości par jadących w tym samym kierunku? Czy raczej polecacie czy lepiej wybrac sie gdzies poza wyścigami? Proszę o opinie i z góry dziękuje za odpowiedzi
#autostop
  • 4
  • Odpowiedz
@wlazly107: jeśli chodzi o autostoprace to zapomnij o hostelach xd wszyscy śpią gdzie popadnie. Pod chmurką, w namiocie na uboczu albo w aucie u kogoś. W tamtym roku jechaliśmy z @czlapka do Grecji i ja ze swojej strony gorąco polecam. Motto z którym wybierasz się na takie wyprawy powinno brzmieć: "yolo będzie beka potrzymaj mi piwo" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@wlazly107: Noclegi - możecie załatwić sobie couchsurfing, ale najlepszym wyjściem będzie po prostu namiot. Jak pogoda dopisze to nawet w samym śpiworze można przekimać gdzieś pod gołym niebem. W Chorwacji nie powinniście też mieć problemu ze znalezieniem jakiegoś pustostanu do przekimania, tylko uważajcie na policję. Z tego co wiem noclegi na wybrzeżu Chorwacji są drogie, dlatego też nigdy nie korzystałam tam ani z hostelu ani z pola namiotowego. Ja bym polecała
  • Odpowiedz
@wlazly107: Jeśli pytanie dalej w mocy to ja jadę pierwszy raz w życiu na wyścig autostopowy właśnie z Poznania do Makarski, sam z Wrocka jestem. Dawaj Mirku, będzie fajno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz