Wpis z mikrobloga

@pimbdziaula_dyfuzyjna: @kxyz: Jaka osoba która w 5-6 pod (teraz 3 tech) chciała się uczyć czegoś w strone programowania i ktoś pokazał mi jakiś dziwny program wtedy popularny, nie pamiętam co to było, też składanie jakich bloków... Nie polecam, bo od razu pomyślałem jak epicko trudno musi być wtedy stworzyć cokolwiek sensowniejszego i tak o to przez kolejne 3 lata byłem zniechęcony do czegokolwiek związanego z programowaniem :D

Jak dla mnie
@kxyz: Ja w jego wieku przeczytałem od zera do gier kodera ( ͡° ͜ʖ ͡°) ogólnie zbyt bystry to nie jestem, więc skoro w wieku podbazowym zrozumiałem coś z tego i do dzisiaj niektóre pojęcia, których dzisiaj używam, kojarzę z tą książką, to myślę że warto spróbować.
@-PPP-: Z uczeniem się z takich poradników miałem podobnie jak z tym co chcieli mnie nauczyć w szkole, od razu mnie zniechęcało :D
Widząc wszelkie instrukcje tworzenia konsolowych kalkulatorów i innych nikomu nie przydatnych rzeczy, miałem tylko pytanie "No dobra, ale jak zrobić coś z okienkiem, jak narysować kwadrat, na co to komu", co kończyło się tak że zaczynałem uczyć się języka i padałem po chwili z nudów.

I jak by
poradników


@GotoFinal: Raczej książek. Od zera do gier kodera to naprawdę ogromny kloc.

A co do reszty posta to określiłbym to jako "różnica temperamentów". Rzucając się na głęboką wodę jak to określiłeś, wiele rzeczy pominiesz i na pierwszy rzut oka można by stwierdzić, że ich nie potrzebujesz, ale te braki w wiedzy prędzej czy później wyjdą na wierzch.

Nauka programowania powinna wyglądać właśnie tak jak opisałeś na początku posta i wcale
@-PPP-: też mnie jarało, ale szybko takie kolce mnie ostudziły i sprawiły że uznałem że to nudne, tak dużo rzeczy a ja dalej nie mogę napisać głupiego ponga tylko muszę umieć więcej i więcej gdzie już zaczynam zapominać czego się uczyłem wcześniej.

ale te braki w wiedzy prędzej czy później wyjdą na wierzch.

I dobrze, niech wyjdą, wtedy je uzupełniam. Jak bym przeczytał od razu, to bym do tego czasu zapomniał
Jak bym przeczytał od razu, to bym do tego czasu zapomniał szczegółów i musiał doczytać


@GotoFinal: Czyli już wiesz po co na końcu każdego rozdziału są ćwiczenia? :)

Uczyłem się z javy tylko tego co potrzebuje


Bardzo dobra metoda do nauki nowych języków, ale pod warunkiem, że już jakiś jeden się dobrze poznało. Jeśli już od zera zaczyna się w ten sposób to to jest właśnie to co nazwałem "różnicą temperamentów"