[kma1987]

Kupilibyście samochód, jeśli wiedzielibyście, że przez ostatnie 2 lata stał w garażu praktycznie bez ruchu? Na aukcji pojawił się stary samochód służbowy mojego szwagra - 4 letnie Volvo S40 D3. Przez pierwsze 2 lata szwagier zrobił nim niecałe 40 tys km, potem dostał inny samochód i Volvo od tego czasu zrobiło ... 100 km. Cały ten czas spędziło w garażu na parkingu firmy.
#motoryzacja #samochody

[analogowy_dzik]

@kma1987: ile za nie chce? 2 lata to długo - wszystkie płyny do wymiany + tarcze i amory

[pernik]

@kma1987: Jak nie ma śladu rdzy, jeździ odpala normalnie to tylko brać, to lepiej niż jeżdżony przez starego Niemca tylko do kościoła.

[Maniaak]

@kma1987: ja bym brał, przynajmniej masz pewność, że to nie szczepan

[pernik]

@analogowy_dzik: Jakby jeździł to mniej zużyły by się i nie byłoby potrzeby wymiany?

[S.....e]

@kma1987: Bez żadnego problemu - wymieniłbym wszelakie płyny, wziął na stację czy się nie "zastał" i kupował.

[gravelet]

@kma1987: mimo wszystko sprawdź dobrze... auto musi jeździć.. smarowanie itd

[kma1987]

@analogowy_dzik: @pernik: @Maniaak: @Saute: @gravelet: ja nie chce kupować. Chciałem się podzielić ciekawą sytuacją o której wiem. Samochód był od tego czasu ruszany chyba tylko 2 razy. I jestem ciekaw jak ten czas na niego podziałał.

[S.....e]

@kma1987: Jak będą go wystawiać - podrzucisz ogłoszenie?

[K.....k]

@pernik: Auto które jeździ nie gnije, jak to mawiają.

[kma1987]

@Saute: jak na razie licytacja wew. w korpo.

[analogowy_dzik]

@kma1987: jak wyjechałem do stanów zostawiłem auto na rok na parkingu. zamarzł płyn do spryskiwaczy i pękł pojemnik, poszły amory, klocki i przeguby, oraz końcówki drążków - opony do wymiany, bo się odkształciły. razem koło 5k musiałem dać na naprawy. lepiej jakby jeździł

[kma1987]

@analogowy_dzik: sam kupiłem samochód, który parę ładnych miesięcy stał na podwórku. I w zawieszeniu sporo rzeczy szybko musiałem wymieniać. Ale on stał pod chmurką, tutaj garaż w biurowcu - żadnych skrajnych temperatur, śniegu czy deszczu też nie widział.

[Eternit_z_azbestu]

@kma1987: Ee to jak nowy, parcenie uszczelek, rdza to domena tych trzymanych pod chmurką. Widziałem taki przypadek Astra DTi nie jeżdżona chyba z 6 lat pod chmurką, co najwyżej była wciągu tego czasu parę razy przestawiana. Co z tego że 150kkm na liczniku jak lakier do malowania, wszystkie gumy śmietnik, po rozruszaniu z silnika lało się wszędzie.

[klark]

@kma1987: za połowę ceny rynkowej bym wziął

[bigger]

@analogowy_dzik: ale bredzisz z tymi tarczami i klockami. zwyklemu amorowi też się nic nie stanie

[analogowy_dzik]

@bigger: bo przecież tarcze nie rdzewieją :), a olej w amorach nie jest higroskopijny. czym jeździsz znawco? :)

[bigger]

@analogowy_dzik: mam 4 auta aktualnie. Od grudnia mialem 11 sztuk wliczajac te co kupilem "na pol". Ale ja nie o tym.
Rozumiem,ze jak auto postoi przez weekend na dworze i tarcze zajda nalotem to tez je wymieniasz?
Jakis czas temu przekladalismy do jeepa tarcze, ktore lezaly z mostem na dworze jakies 2-3 lata. Bez najmniejszych problemow. Nie zdajesz sobie sprawy.
Jakas tam minimalna szansa,ze uszkodza sie klocki jest w niewielu autach.

[analogowy_dzik]

@bigger: ja mam niestety tylko 1 auto, ale jeśli kupujesz je z salonu za sześciocyfrową sumę, to serio nie żałujesz 5k na naprawę.

nie lubię półśrodków

[bigger]

@analogowy_dzik: Och, ach.. z salonu za 6 cyfrowa.
Moze byc za 7 cyfrowa. Poprostu mowie ze z prawdopodobienstwem graniczacym z pewnoscia Cie oszukali.
nie ma opcji,zeby czesc elementow o ktorych mowisz po roku czy dwoch sie zepsula.
A czy wydales 5 czy 10k to nie ma znaczenia. Wydales niepotrzebnie.

[analogowy_dzik]

@bigger: jakby ktoś władował mi tarcze, klocki albo most, który leżał dwa lata pod chmurką to wtedy czuł bym się oszukany dopiero :) jesteś handlarzem?